Organizacje branżowe piszą do Kurskiego w sprawie badań telemetrycznych

Do prezesa TVP Jacka Kurskiego trafił list otwarty podpisany przez członków organizacji branżowych zrzeszających polskie i międzynarodowe agencje mediowe. Autorzy listu stają w obronie badań prowadzonych przez AGB Nielsen.

Aktualizacja: 10.05.2016 14:38 Publikacja: 10.05.2016 14:09

Jacek Kurski

Jacek Kurski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Telewizja Polska oskarżyła instytut Nielsen Audience Measurement. Władze stacji oczekiwały od instytutu informacji na temat kodów pocztowych osób, które brały udziały w panelu telemetrycznym.

- Dane te, respektując wymóg ochrony danych osobowych, w łatwy i czytelny sposób potwierdziłyby geograficzną reprezentatywność doboru grupy badanych telewidzów - podano w oświadczeniu, które zostało odczytane na zakończenie "Wiadomości" w TVP1.

Dyrektor zarządzający Nielsena Elżbieta Gorajewska powiedziała w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że nie mogą przekazać takich informacji. - Jesteśmy zobligowani umowami, że dane nie zostaną nikomu udostępnione - tłumaczyła.

W obronie instytutu stanęli członkowie organizacji branżowych zrzeszających polskie i międzynarodowe agencje mediowe i reklamowe. W tej sprawie wystosowali oficjalny list do Jacka Kurskiego:

Szanowny Panie,

Organizacje branżowe zrzeszające polskie i międzynarodowe agencje mediowe, reklamowe, firmy badawcze i media,  
z dużym zdziwieniem odbierają wypowiedzi władz TVP podważające wiarygodność badań telemetrycznych na polskim rynku.

Prowadzone przez AGB Nielsen badania mediowe dostarczają podstawowych wskaźników, które od wielu lat są podstawą w rozliczeniach kampanii reklamowych w telewizji. Ich wiarygodność i rzetelność jest gwarantem profesjonalizmu świadczonych usług reklamowych oraz marketingowych. Stanowią one także podstawowe narzędzie codziennej pracy osób zatrudnionych w tej branży.

Na wszystkich rozwiniętych rynkach badania mediowe są przedmiotem wspólnej oceny organizacji branżowych i często podlegają audytowi wykonywanemu w imieniu mediów, reklamodawców i agencji mediowych. Badanie telewizji AGB Nielsen w Polsce jest jednym ze starszych na rynku, mające swoją renomę oraz tradycję, a także reprezentujące uznany na świecie standard. Jest ono przeprowadzane na 30 różnych rynkach, a jego rzetelność była i jest wielokrotnie potwierdzana przez niezależnych audytorów.

Doceniamy wszelką troskę o wiarygodność i jakość dostępnych na polskim rynku badań, ale nie rozumiemy powodów jej aktualnego podważania. Dlatego jako organizacje branżowe, którym zależy na jak najlepszych relacjach pomiędzy uczestnikami rynku reklamy oraz przestrzeganiu standardów, jesteśmy gotowi uczestniczyć w rozmowach, które wyjaśnią zgłaszane wątpliwości. Służymy w tym zakresie doświadczeniem najbardziej uznanych w kraju specjalistów, którzy współtworzyli i współtworzą polski rynek reklamy i badań, aby wspólnie przyjrzeć się tym kwestiom.

Zapraszamy do spotkania i rozmów wyrażając nadzieję na jak najszybsze wyjaśnienie wszelkich wątpliwości.

 

Paweł Tyszkiewicz

Pełnomocnik Zarządu

Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR

 

Izabela Rudak

Prezes Zarządu

Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii

 

Tomasz Sławiński

Pełnomocnik Zarządu

Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku

Telewizja Polska oskarżyła instytut Nielsen Audience Measurement. Władze stacji oczekiwały od instytutu informacji na temat kodów pocztowych osób, które brały udziały w panelu telemetrycznym.

- Dane te, respektując wymóg ochrony danych osobowych, w łatwy i czytelny sposób potwierdziłyby geograficzną reprezentatywność doboru grupy badanych telewidzów - podano w oświadczeniu, które zostało odczytane na zakończenie "Wiadomości" w TVP1.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany