NCBR: Rząd zmobilizuje twórców nowych technologii

NCBR będzie organizowało otwarte konkursy, tzw. Grand Challenge. Mają inspirować naukowców i biznes do tworzenia przełomowych projektów. Na pierwszy ogień pójdą drony i e-auta.

Aktualizacja: 19.11.2016 22:35 Publikacja: 07.11.2016 19:49

Foto: 123RF

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie ogłaszać dostępne dla wszystkich zainteresowanych konkursy na opracowanie innowacyjnych technologii, wzorując się na konkursach tzw. Grand Challenge organizowanych od lat przez amerykańską Agencję Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (DARPA) – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

W 2004 roku DARPA ogłosiła np. konkurs na autonomiczny samochód. I to właśnie w jego efekcie w takie projekty zaangażowały się m.in. Google czy Tesla. W NCBR twierdzą, że formułowanie takich wyzwań w Polsce zmobilizuje środowisko naukowców, pasjonatów, studentów, zwiększając szansę na opracowanie w kraju nowatorskich, przełomowych technologii.

Elektryczne auto do miast, drony do lasu

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że NCBR w tym miesiącu uruchomi tzw. Projekt X, w ramach którego będzie finansować badania nad nowymi technologiami. Zakłada on, że NCBR nie będzie już tylko dystrybuować unijnych pieniędzy i kontrolować, czy beneficjenci wywiązują się z procedur, ale będzie inicjować i koordynować innowacyjne projekty. W tym celu uruchomi serię programów badawczych na potrzeby poszczególnych sektorów gospodarki. Projekt X przeznaczony jest jednak głównie dla konsorcjów większych firm i ośrodków naukowych.

Kolejna inicjatywa – Grand Challenge – adresowana będzie już do wszystkich. – Chcemy, by konkurs w takiej formule pobudził nasze środowisko B+R do myślenia i działania zadaniowego oraz pracy w interdyscyplinarnych zespołach – podkreśla prof. Maciej Chorowski, dyrektor NCBR.

Jak podkreśla, najlepszym sposobem nakłonienia naukowca do zrobienia czegoś jest powiedzenie mu, że to niemożliwe do wykonania.

– Liczymy, że konkursy Grand Challenge pozwolą na zintegrowanie dotychczasowej wiedzy i przesunięcie granic technologii, odpowiadając na konkretne potrzeby rynku – dodaje szef Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Wśród pierwszych tematów konkursów będą prawdopodobnie drony i elektryczne samochody. Z informacji „Rz" wynika, że w pierwszym przypadku może chodzić o bezzałogowce skonstruowane specjalnie do patrolowania określonych obszarów, np. na zamówienie Lasów Państwowych. E-auta natomiast mogłyby trafić do miast. Nie trzeba w tym wypadku zaczynać prac od zera. NCBR od 2007 r. na wsparcie projektów z zakresu szeroko rozumianej elektromobilności przeznaczyło już ponad 100 mln zł, z czego na same prototypy samochodów ok. 20 mln zł. – Te prototypy gdzieś są. Teraz możemy poprosić o ich pokazanie – mówi prof. Chorowski.

Jego zdaniem takie konkursy dadzą szansę na konsumowanie rezultatów nakładów już poniesionych. NCBR mogłoby w ten sposób sprawdzić również faktyczne efekty dotychczas finansowanych projektów.

Aktywizacja uśpionych

Eksperci pozytywnie oceniają plany NCBR. Arkadiusz Kuich, prezes Erne Ventures (fundusz w portfelu ma m.in. pierwszy polski supersamochód Arrinera Hussarya GT), zaznacza, że każdy pomysł, który czerpie z dobrych, zagranicznych wzorców, wart jest naśladowania. – Organizacja konkursów dla osób czy instytucji, które do tej pory nie korzystały z finansowania NCBR, ma szansę zaktywizować zasoby do tej pory uśpione. Może się bowiem okazać, że w wielu szufladach są projekty, które nie mogły być realizowane z tak przyziemnych powodów, jak ograniczenia formalne uniemożliwiające start we wcześniejszych konkursach – tłumaczy nasz rozmówca.

Erne Ventures inwestuje w innowacyjne dziedziny, takie jak aplikacje grafenowe, zagęszczanie cieczy czy rozszerzona rzeczywistość. – Nasze spółki portfelowe często korzystają ze wsparcia NCBR. Nowy pomysł Grand Challenge byłby doskonałym uzupełnieniem dla wyjątkowych, perspektywicznych projektów – twierdzi Arkadiusz Kuich.

Według Pawła Witkiewicza, prezesa innowacyjnej firmy Cube.ITG, kluczowy będzie regulamin konkursów i stopień ich sformalizowania.

– Od tego zależy sukces pomysłu NCBR. Chodzi o to, aby nacisk położyć na koncepcję i potencjał innowacyjny twórców – radzi Witkiewicz.

Również Marcin Kowalik, członek Koalicji na rzecz Polskich Innowacji i współzałożyciel funduszu Black Pearls VC, wskazuje, że postawienie za wzór DARPA, choć jest bardzo ambitne, nie zagwarantuje sukcesu. – Do tego potrzeba zmiany mentalności wielu osób. Otwartość na zmiany, chęć rozwiązywania problemów, pomagania innym, skłonność do ryzyka będą kluczowe – podkreśla.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie ogłaszać dostępne dla wszystkich zainteresowanych konkursy na opracowanie innowacyjnych technologii, wzorując się na konkursach tzw. Grand Challenge organizowanych od lat przez amerykańską Agencję Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (DARPA) – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

W 2004 roku DARPA ogłosiła np. konkurs na autonomiczny samochód. I to właśnie w jego efekcie w takie projekty zaangażowały się m.in. Google czy Tesla. W NCBR twierdzą, że formułowanie takich wyzwań w Polsce zmobilizuje środowisko naukowców, pasjonatów, studentów, zwiększając szansę na opracowanie w kraju nowatorskich, przełomowych technologii.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji