Laury dla najlepszych reklam

Tryumfowały kampanie producenta sprzętu turystycznego Rei i... „House of cards”. Polacy wrócą z czterema nagrodami.

Aktualizacja: 26.06.2016 15:43 Publikacja: 26.06.2016 14:08

Laury dla najlepszych reklam

Foto: materiały prasowe

Najbardziej prestiżową nagrodę tegorocznej edycji międzynarodowego festiwalu reklamowego Cannes Lions, grand prix w kategorii Titanium, zdobyła akcja producenta sprzętu turystycznego Rei. Tytanowe Lwy co roku dostają prace, które, zdaniem jurorów, ustalają nowe rynkowe trendy.

W tzw. Czarny Piątek, kiedy sklepy w USA są oblężone przez klientów polujących na rabaty, Rei zamknęło sklepy, dając pracownikom i klientom wolny dzień, by eksplorowali świat, zgodnie z ideą przyświecającą marce. Kampania wymyślona przez amerykańską agencję Venables Bell& Partners zachwyciła jurorów. – To był niezwykle odważny pomysł. Ideał to stan, w którym nie da się rozróżnić, gdzie kończy się reklama, a zaczyna marka sama w sobie – ocenił magazynowi „AdAge" John Hegarty z Bartle Bogle Hegarty, który szefował jury w kategorii Titanium.

Grand prix za kampanię zintegrowaną zdobył Netflix i akcja zapowiadająca czwarty sezon serialu „House of cards" wymyślona przez agencję BBH New York. Nagrodzono ją za to, jak prześmiewczo wpisała się w trwającą w USA kampanię prezydencką, promując na stanowisko prezydenta Franka Underwooda – fikcyjnego prezydenta USA z serialu Netfliksa.

Grand Prix dla Beyonce

Za najlepszą kampanię telewizyjną uznano wymyślony przez agencje Adam&Eva i DDB spot sieci sklepów Harvey Nichols zmontowany z nagrań z kamer przemysłowych wychwytujących kradzieże w sklepach. Głowy kradnących ludzi zastąpiono animowanymi, przez co filmy zyskały komiczny rys. Kampanii przyświecało hasło: „Lubisz gratisy? Zdobywaj je legalnie". Jak podaje „AdAge", jurorzy narzekali na generalnie niski poziom tegorocznych zgłoszeń w tej kategorii, dodając jednak, że zwycięzca spełnił wszystkie oczekiwania.

W po raz pierwszy przyznanej w tym roku kategorii Entertainment Lions for music (współpraca marek z gwiazdami muzyki) grand prix dostały ex aequo: teledysk Beyonce do piosenki „Formation" nakręcony w zniszczonym i zdeprawowanym po przejściu Huraganu Katrina Nowym Orleanie. Paradoksalnie, nie promował on żadnej marki.– Popowa artystka przesunęła granice naszego postrzegania rasy oraz wizerunku kobiety w kulturze – oceniał Josh Rabinowitz z Grupy Grey zasiadający w jury. Równolegle z Beyonce grand prix otrzymała kampania sieci niemieckich supermarketów Edeka (zrealizowana przez agencję Jung von Matt z Hamburga). Spot pokazuje samotnego starszego pana, do którego nie przyjeżdżają na święta dorosłe dzieci. Zdesperowany, wysyła im powiadomienie o swojej śmierci i jednak gromadzi rodzinę w Boże Narodzenie przy jednym stole. Kampanię nagrodzono za ścieżkę dźwiękową skomponowaną na potrzeby reklamy.

„Najgorsza reklama roku"?

Specjalne nieformalne wyróżnienie w jednym ze swoich przemówień John Hegarty przeznaczył dla „najgłupszej reklamy, jaką widział w życiu", a była to kampania kremu do opalania Nivea zrealizowana przez agencje Jung von Matt i Elbe z Hamburga. Agencja skonstruowała sztuczne zdalnie sterowane mewy, które pilotowała nad morze, by na plażach „zrzucały" na dzieci krem, których pierwszym wrażeniem było oczywiście, że mewy brudzą je swoimi odchodami. Celem akcji miało być zadbanie o najmłodszych, którzy nie zawsze pamiętają o tym, by odpowiednio zadbać o skórę na plaży. – To rzeczywiście nowatorstwo technologiczne w zestawieniu z promowaniem marki –ironizował Hegarty, dodając, że agencje zapewne połączyły siły z Królewskim Instytutem Ślepoty, bo gdy krem dostanie się do oczu dzieci, zapewne wymagają one specjalnej opieki i że kampania sprawia wrażenie zgłoszonej przez członków Monty Pythona.

Polacy ze złotem

Polskie agencje zdobyły w tym roku w Cannes jedną złotą statuetkę i trzy brązowe. Złotem nagrodzono agencja PanGenerator w kategorii Desing za pracę „Miara pokoju". To praca, która pojawiła się w Muzeum Powstania Warszawskiego z okazji 70. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej i 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Po płycie magnetycznej zsuwały się łuski od nabojów i układały się w liczby związane z Powstaniem Warszawskim i II wojną światową.

Brązowego lwa w tej samej kategorii dostała agencja Young&Rubicam Warsaw za akcje zorganizowaną dla supermarketów Mila. Marka stworzyła mechaniczną rybę umieszczoną w sklepowej chłodni z rybnymi mrożonkami. Mogli nią zdalnie posterować internauci, co powodowało zaskoczenie klientów w stacjonarnych sklepach.

Dwa pozostałe brązowe lwy za reklamę zewnętrzną trafiły do: agencji Saatchi&Saatchi Interactive Solutions za kampanię dla Theraflu (billboardy mierzyły w niej temperaturę przechodniów) oraz za działania PR do agencji Walk za kampanię „Nie chcę być strażakiem" dla Fundacji Integracja.

Złoto dla Polaków

Ostatni raz złotą nagrodę Polacy dostali na festiwalu Cannes Lions w 2013 roku w kategorii Innovations. Nagrodzona została wtedy złotem karta płatnicza Mastercard Display Getin Noble Banku. Miała wbudowany wyświetlacz, na którym można na niej sprawdzić dostępne na koncie środki. Poza tym w ostatnich latach polskie agencje przywoziły same nagrody srebrne i brązowe. W ubiegłym roku wypadliśmy wyjątkowo skromnie: dwie brązowe statuetki lwów dostały we Francji agencje DDB&tribal i FCB Warszawa, pomimo rekordowej wtedy liczby zgłoszeń z Polski (240).

Przygotowana i oferowana przez Getin Noble Bank karta Matercard Display otrzymała nagrodę Lwa w kategorii Innovations tegorocznego konkursu Cannes Lions. Drugi nominowany projekt z Polski - PZU Drive - nie został nagrodzony.

Nagrodzone kampanie:

Grand Prix za kampanię wytyczającą trendy w branży (Tytanowe Lwy). Firma Rei:

Grand Prix za kampanię zaintegrowaną, kampania reklamowa 4 sezonu „House of cards":

Grand Prix za reklamę telewizyjną, sieć sklepów Harvey Nichols:

Grand Prix w nowej kategorii Entertainment Lions for music, Beyonce:

Grand Prix w kategorii Entertainment LIons for music, sieć supermarketów Edeka:

Nagrodzona złotem w kategorii Desing polska praca "Miara pokoju":

Brązowe Lwy dla Polaków, kampania supermarketów Mila:

Brązowe Lwy dla polskiej agencji, kampania Theraflu:

Brązowe Lwy dla polskiej agencji Walk PR za kampanię „Nie chcę być strażakiem":

I wspomniana, nienagrodzona reklama Nivea:

Najbardziej prestiżową nagrodę tegorocznej edycji międzynarodowego festiwalu reklamowego Cannes Lions, grand prix w kategorii Titanium, zdobyła akcja producenta sprzętu turystycznego Rei. Tytanowe Lwy co roku dostają prace, które, zdaniem jurorów, ustalają nowe rynkowe trendy.

W tzw. Czarny Piątek, kiedy sklepy w USA są oblężone przez klientów polujących na rabaty, Rei zamknęło sklepy, dając pracownikom i klientom wolny dzień, by eksplorowali świat, zgodnie z ideą przyświecającą marce. Kampania wymyślona przez amerykańską agencję Venables Bell& Partners zachwyciła jurorów. – To był niezwykle odważny pomysł. Ideał to stan, w którym nie da się rozróżnić, gdzie kończy się reklama, a zaczyna marka sama w sobie – ocenił magazynowi „AdAge" John Hegarty z Bartle Bogle Hegarty, który szefował jury w kategorii Titanium.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Media
Nie żyje Tomasz Świderek. Przez lata pisał w „Rz” o telekomunikacji
Media
Masowy protest dziennikarzy w Grecji. „Nie stać nas na utrzymanie rodzin”
Media
Nie żyje założyciel Money.pl Arkadiusz Osiak
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Media
Meta oskarżona o cenzurę. Zablokowała linki do gazety i felieton niezależnego dziennikarza