Na otwarciu sesji akcje potaniały o 1,1 proc., potem przecena sięgała 2 proc. Nie jest to spora zmiana, ale przy obecnej, wysokiej kapitalizacji CD Projektu oznaczało to spadek o około 360 mln zł, potem podaż akcji się zmniejszyła i przecena wynosiła 1,5 proc. (spadek wartości spółki o około 300 mln zł). Po godz. 13 akcje kosztują 190,8 zł, a więc o 1 proc. mniej niż na zamknięciu wczorajszej sesji. Trudno to nazwać nerwową reakcją inwestorów, szczególnie że WIG20, do którego od marca 2018 r. należy też CD Projekt, również dziś spada – obecnie o 0,5 proc.

Z wezwania do zapłaty, które skierował do CD Projektu pełnomocnik Sapkowskiego, wynika, że roszczenie opiewa na co najmniej 60 mln zł. Sapkowski uznaje, że jego wynagrodzenie z tytułu wykorzystania stworzonych przez niego utworów jest zbyt niskie. Zarząd CD Projektu kwestionuje te roszczenia.