„ Około 10 rano (w niedzielę-red) drugi pilot poczuł się źle. Kapitan poprosił o możliwość awaryjnego lądowania na najbliższym lotnisku. Zanim wylądował, drugi pilot urodzony w 1970 r - zmarł" - dowiedziała się agencja TASS.

Nieco inaczej przedstawia to agencja Nowosti: „Po wylądowaniu maszyny na lotnisku „Płatow" (Rostów nad Donem -red) drugi pilot otrzymał pomoc medyczną, ale uratować się go nie udało. Nikt z pasażerów i pozostałych członków załogi nie ucierpiał podczas lądowania". Aerofłot potwierdził śmierć drugiego pilota. Miał umrzeć w karetce, wezwanej na lotnisko w Rostowie.

W sprawie śmierci pilota zostało wszczęte dochodzenie przez Komitet Śledczy Rosji oraz komisję ds wypadków lotniczych. Według wstępnych informacji (za gazetą RBK) drugi pilot doznał w czasie lotu ataku serca.

Gazeta RBK przypomina, że 3 dni temu (21 listopada) z powodu włączenia się wskaźnika niesprawności samolotu, awaryjne lądowanie musiał wykonać pilot samolotu linii Red Wings, lecący z Jekaterinburga do Moskwy. Na pokładzie było 123 pasażerów i 10 członków załogi. Nikt nie ucierpiał.