Ostatecznie więc maszyny kupi nie Aerofłot, ale rządowa korporacja finansowa VEB za 3,8 mld dolarów i wynajmie je Aerofłotowi. Największy rosyjski przewoźnik ma odebrać je w latach 2019- 2026 i korzystać z nich przez 12 lat.
VEB, to nic innego, jak dawny Vnieszekonombank, państwowa instytucja finansowa, która wspólnie z bankami prywatnymi wspiera duże projekty inwestycyjne. Nadal jednak — przyznaje portal rusaviation24.ru — nie wiadomo skąd VEB pozyska pieniądze, jakie będą mechanizmy kompensacyjne oraz ile ostatecznie Aerofłot zapłaci za maszyny, które miały być konkurencją dla Boeingów i Airbusów, a okazały się technologicznym niewypałem. Kolejne linie lotnicze, które decydowały się na włączenie Suchojów do swojej floty od Belgii po Irlandię i Meksyk, szybko oddawały je firmom leasingowym. Powodem była wysoka awaryjność i kłopoty z dostępnością części zamiennych.