To oznacza zmianę stanowiska ministra, który w sierpniu powiedział, że ekipa obecnego prezydenta Michela Temera zadecyduje po wyborach 28 października, ale przed 1 stycznia, gdy władzę przejmie nowy rząd.

Boeing i Embraer uzgodniły w lipcu umowę, ale rząd Brazylii mający specjalny udział w producencie samolotów, pozwalający wetować istotne decyzje, musi jeszcze potwierdzić ją. Silva e Luna stwierdził, że negocjacje końcowych szczegółów umowy utknęły z powodu niepewności, kto wygra wybory prezydenckie. Teraz oczekuje się, że po wyborze nowego prezydenta dyskusje ulegną przyspieszeniu. — Ale to nie oznacza, że umowa nie zostanie zatwierdzona — dodał minister.

Skrajnie prawicowy Jair Bolsonaro uważany za faworyta mówił dotąd, że popiera tę umowę, jego rywal, kandydat lewicy Fernando Haddad wypowiadał się przeciwko umowie.

Minister Silva e Luna powiedział, że umowa zostanie zapewne przedstawiona przez obecny rząd przejściowej ekipie mianowanej przez prezydenta-elekta. — Z pewnością podejmiemy rozmowy o tej umowie z przejściową ekipą i przedstawimy wszystko jasno i przejrzyście — dodał minister.