Enter Air ma obecnie 27 B737 NG i dwa B737 MAX 8. W razie zrealizowania obecnego zamówienia jego flota MAX-ów wzrośnie do 10 włącznie z wcześniejszymi zamówieniami — dodał Boeing. A Grzegorz Połaniecki, dyrektor generalny Enter Air, cytowany przez Reutera, oświadczył w komunikacie: „Jestem przekonany, że po przejściu starannych kontroli B737 MAX będzie najlepszym samolotem na świecie przez wiele lat”. Polska linia otrzyma też odszkodowanie za komercyjne skutki uziemienia tych samolotów, ale warunki tej umowy są poufne — dodał Boeing. Obie strony uzgodniły też zmieniony harmonogram dostaw w reakcji na obecne spowolnienie w lotnictwie.

Amerykański koncern otrzymał też zamówienia na trzy MAX-y od klienta, którego nie ujawnił, ale nadal rośnie liczba rezygnacji z kupna tych samolotów uziemionych od maja 2019, w tym roku doszła już do 445 — podał Boeing. W sierpniu było 17 rezygnacji: 9 przez Aercap Holdings, po dwóch przez Aviation Capital Group i Iceland Air, jednego przez dział lotniczy GE Capital i 3 trzech przez klientów nie ujawnionych z nazwy.

Dostawy po 8 miesiącach zmalały o 68,5 proc. do 87 maszyn, w sierpniu koncern wydał 13 sztuk wobec 18 rok temu. Amerykański bank inwestycyjny Jefferies przewidywał w sierpniu, że Boeing dostarczy w tym roku tylko 138 samolotów wobec 280 w 2019 r.

Trzeci problem w dreamlinerach

Tymczasem koncern wykrył trzeci problem związany z produkcją B787 Dreamliner, kilka dni po ujawnieniu dwóch pierwszych. Okazało się, że podczas produkcji stabilizatora poziomego niektóre jego elementy zaciśnięto z większą silą niż należało, co może dać nieprawidłową weryfikację szczeliny i podkładek. Według osoby znającej sprawę, ten problem może wymagać sprawdzenia ok. 900 samolotów wydanych klientom od 2011 r. Boeing oświadczył, że ten problem nie stanowi zagrożenia dla lotów, ale usuwa go w samolotach jeszcze nie dostarczonych.