Lufthansa bardzo się skurczy przez koronawirusa

Po wygaśnięciu pandemii Covid-19 Lufthansa będzie dużo mniejszą linią, bo ograniczy liczbę samolotów o 100. A zatrudnienie zmniejszy się o 10 tys. osób — takie informacje przekazał pracownikom prezes Grupy LH, Carsten Spohr.

Publikacja: 26.04.2020 10:59

Lufthansa bardzo się skurczy przez koronawirusa

Foto: Bloomberg

A w sytuacji, kiedy inni europejscy przewoźnicy przymierzają się do wznowienia lotów jeszcze w maju, prezes Grupy LH przyznał, że na ten temat na razie nie ma nic do powiedzenia. I wykonuje jedynie loty repatriacyjne.

Lada dzień największy niemiecki przewoźnik, który teraz, w czasie szczytu pandemii Covid-19 traci milion euro na godzinę, otrzyma wsparcie od państwa. Nieoficjalnie mówi się, że może to być nawet 10 mld euro w formie różnych instrumentów finansowych. Carsten Spohr wcześniej mówił, że Grupa LH będzie miała po wygaśnięciu pandemii o 80 maszyn mniej (z 760), a liczba pracowników, która w tej chwili nadal sięga 140 tysięcy zmniejszy się o 7 tys. Teraz okazuje się, że te liczby będą jeszcze większe.

— Najprawdopodobniej wszystko wróci do normy dopiero w 2023 roku – powiedział Carsten Spohr pracownikom. — I wtedy będziemy już zupełnie inną firmą- dodał.

Wcześniej jednak Niemcy oczekują pomocy publicznej nie tylko dla samej Deutsche Lufthansa, jak i dla Swissa, Austrian Airlines i Brussels Airlines. I w imieniu tych przewoźników, którzy należą do Grupy LH w negocjacjach z władzami poszczególnych krajów uczestniczą przedstawiciele zarządu firmy-matki. Wiadomo, że bardzo zaawansowane negocjacje toczą się w Wiedniu i Austrian Airlines już informowały o pozbywaniu się najstarszych samolotów w ramach dążenia do skuteczniejszej ochrony środowiska. W Brukseli trwają rozmowy o wsparciu Brussels Airlines kwotą 290 mln euro, bo przewoźnikowi grozi bankructwo. Swiss wystąpił o wsparcie państwa 1 kwietnia, razem z operatorem lotnisk – Swissportem. Nie wiadomo jednak o jaką kwotę chodzi. Sama Lufthansa ma w tej chwili zapas gotówki w wysokości 4,4 mld euro, ale ta kwota topnieje z każdym dniem.

Zdaniem Daniela Roeski, analityka rynku lotniczego w Bernstein gotówka dla Grupy LH nie jest problemem, bo pieniędzy w różnych formach jest dosyć. Carstenowi Spohrowi chodzi jednak o to, aby za te pieniądze nie sprzedawać tak ciężko wypracowanej niezależności i w jak najmniejszym stopniu wymienić gotówkę za udziały. Przy tym Roeska wskazuje, że Lufthansa nie jest w stanie znaleźć wystarczającej pieniędzy na rynku, która pozwoliłaby spokojnie przetrwać. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że flota tego przewoźnika warta jest 10 mld euro.

W I kwartale Lufthansa zanotowała straty w wysokości 1,2 mld euro, a jej przychody spadły o 18 proc. Najgorszy był oczywiście marzec, kiedy kryzys Covid-19 był już mocno odczuwalny, a w tej chwili niemiecki przewoźnik obsługuje jedynie 2 proc. swojej siatki sprzed kryzysu. Austrian Airlines i Brussels Airlines są całkowicie uziemione.

W swoim stylu kłopoty Niemców skomentował prezes Ryanaira, Michael O’Leary. — Dla mnie Lufthansa jest zwykłym kokainistą szukającym pomocy państwa. Już wcześniej dostawali ogromne pieniądze od rządu niemieckiego. To po co im teraz publiczne pieniądze? Przecież w tej chwili nie mamy kosztów, bo nie latamy. Oni po prostu wykorzystują tę okazję, żeby dostać od państwa tylko po to, żeby rozejrzeć się i wykupować kolejne linie – mówił O’Leary. Jego zdaniem państwo niemieckie najbardziej by pomogło Lufthansie obniżając wszystkim liniom opłaty i podatki.

A w sytuacji, kiedy inni europejscy przewoźnicy przymierzają się do wznowienia lotów jeszcze w maju, prezes Grupy LH przyznał, że na ten temat na razie nie ma nic do powiedzenia. I wykonuje jedynie loty repatriacyjne.

Lada dzień największy niemiecki przewoźnik, który teraz, w czasie szczytu pandemii Covid-19 traci milion euro na godzinę, otrzyma wsparcie od państwa. Nieoficjalnie mówi się, że może to być nawet 10 mld euro w formie różnych instrumentów finansowych. Carsten Spohr wcześniej mówił, że Grupa LH będzie miała po wygaśnięciu pandemii o 80 maszyn mniej (z 760), a liczba pracowników, która w tej chwili nadal sięga 140 tysięcy zmniejszy się o 7 tys. Teraz okazuje się, że te liczby będą jeszcze większe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Ruszyły inwestycje w Modlinie. Lotnisko planuje duże zmiany
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Kapitan LOT-u oświadczył się stewardesie podczas rejsu. Wzruszająca scena
Transport
Turkish Airlines wyrzucają Rosjan z samolotów. Kreml przyznaje: Problem jest poważny
Transport
Strzał w dziesiątkę. Prawie 15 tys. paszportów wydanych na Lotnisku Chopina
Transport
Zmasowany atak rosyjskich hakerów. Najczęściej celują w dwie linie lotnicze