Air France-KLM zwiększył przewozy pasażerów i wypełnienie samolotów, ale napięcia w handlu i problemy gospodarczo-polityczne przyczyniły się do zahamowania popytu i spadku cen. — Chęć podróżowania ludzi nie jest na szczytowym poziomie — stwierdził dyrektor finansowy, Frédéric Gagey i wyjaśnił, że sytuacja w Algierii, Argentynie, Brazylii, Hongkongu i Libanie jest obok innych ośrodków kryzysu na świecie przyczyną gorszych wyników. Przychody jednostkowe zmalały w III kwartale o 0,6 proc., zmaleją także w IV kwartale.
W okresie lipiec-wrzesień zysk operacyjny netto AF-KLM zmalał o 16 proc. do 900 mln euro, zysk netto o 53 proc. do 366 mln (analitycy liczyli odpowiednio na 951 i 631 mln), obroty wzrosły o 2 proc. o 7,7 mld, a koszty paliwa zwiększyły się o 135 mln euro. Moce przewozowe wzrosły w tym czasie o 2,3 proc., a przewozy o 2,6 proc. Napięcia w handlu zaważyły na transporcie frachtu, współczynnik wykorzystania luków zmalał o 3,4 pkt do 54,8 proc. W całym roku koszty kupna paliwa wzrosną o 600 mln euro, więcej od zakładanych 550 mln, do 5,5 mld euro.
Prezes Benjamin Smith przedstawi 5 listopada nową strategię średnioterminową z okazji „dnia inwestorów”. Będzie to jego pierwsze spotkanie z nimi od czasu przyjścia do AF-KLM w 2018 r. z Air Canada. Jednym z jego zadań jest zmniejszenie różnicy w rentowności Air France wobec KLM; po 9 miesiącach francuska linia miała marżę zysku 2,1 proc., holenderska — 8,5 proc. Kolejnym jest dalszy rozwój taniej linii Transavia.
Kosztowne strajki dla IAG
Grupa IAG, właściciel m.in. British Airways podała, że strajk pilotów tej linii wraz z innymi zakłóceniami kosztował ją w III kwartale 155 mln euro, grupa wypracowała więc zysk operacyjny 1,4 mld euro, zgodnie z przewidywaniami analityków. W całym roku zysk ten będzie mniejszy o 215 mln euro niż w 2018 r. Zysk po opodatkowaniu, bez elementów nadzwyczajnych zmalał o 6 proc. do 1,814 mld euro.
Brytyjscy piloci zastrajkowali w październiku na 48 godzin powodując uziemienie 1700 lotów na skutek sporu ich związku BALPA z dyrekcją o wysokość podwyżek. Był to pierwszy strajk w historii BA. Przerwał też pracę personel naziemny Iberii obsługujący również Vuelinga, co zakłóciło rozkład lotów w Barcelonie. Zapowiedź protestów w sierpniu pracowników na Heathrow miała też wpływ na wyniki IAG, nawet jeśli nie doszło do tych strajków.