Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 29.05.2021 09:04 Publikacja: 29.05.2021 09:02
Foto: materiały prasowe
Jerzy Pilch (1952–2020) w swojej autobiografii – uzupełnionej archiwalnymi zdjęciami z Wisły i z rodzinnego albumu – zmienia czas utracony w czas odzyskany dzięki ocalającemu darowi opowiadania, bo „to, czego nie pamiętamy albo czego nie umiemy opisać – nie istnieje”.
„Autobiografia w sensie ścisłym, a nawet umownym to taka opowieść o sobie, którą sam pisarz uznał za kanoniczną, a więc jedyną, jaka (jego zdaniem) nadaje się do przekazania innym. Pisząc ją, Jerzy Pilch dokonał ostentacyjnej redukcji zdarzeń należących do powierzchniowej warstwy własnego życia. Uczynił tak, by tym mocniej wyeksponować drugą, głęboką warstwę tegoż życia, stanowiącą klucz do jego tożsamości i sposobu widzenia świata. Umieścił w niej mityczną przestrzeń dzieciństwa spędzonego w Wiśle i wyjazd do Krakowa, lokujący go w istnieniu realnym, historycznym” - napisał Marian Stala.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
W opowieść o katastrofie zakonu Jakuba de Molay i skarbie rycerzy-zakonników wpleciony jest też dramat lojalnośc...
Książka „Kocham, Freddie. Sekretne życie i miłość Freddiego Mercury’ego", oparta na intymnych dziennikach muzyka...
W Krakowie kończy się 91. Kongres Kongresu PEN International pod hasłem „Siła Wolnego Słowa”. Na inauguracji gło...
Gościem podcastu „Rzecz o książkach” jest autor z doświadczeniem w wydziale kryminalnym, który najnowszą książką...
Dan Brown, którego książki sprzedały się w 250 mln egzemplarzach, po ośmiu latach milczenia wydaje nową powieść...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas