Ten pierwszy, 24-latek urodzony w miasteczku Kapchorwa na wysokości 1900 m n.p.m., już po raz drugi w tym roku wymazał z historycznych tabel wyczyn Etiopczyka Kenenisy Bekele. Cheptegei najpierw pobił rekord świata na 5 000 m (12:35.36), a teraz wykonał najszybszy bieg w dziejach królowej sportu na dwukrotnie dłuższym dystansie (26:11.00).

- Odpowiedziałem na oczekiwania całego świata i spełniłem moje marzenie. Piszemy historię oraz pokazujemy, że lekka atletyka zawsze jest ekscytująca - mówi Cheptegei.

Ugandyjczyk biegł w najnowszym modelu butów Nike, a tempo na rekord świata wyznaczały światła rozpięte na całej długości dystansu. Wyczyny Cheptegeia ekscytują mniej, kiedy osadzimy je w kontekście roku, podczas którego pandemia koronawirusa na wiele miesięcy wstrzymała kontrole antydopingowe, dziurawiąc system zwłaszcza na terenie Afryki, gdzie trenuje.

Cheptegei chwałą podzielił się z Gidey. Ona biegiem na 14:06.62 pobiła w Walencji 12-letni rekord globu na 5000 m należący do rodaczki Tirunesh Dibaby.