#RZECZoPOLITYCE Waglewski: Michnik czy Wałęsa to bohaterowie

- Adam Michnik, Jacek Kuroń, Władysław Frasyniuk czy Lech Wałęsa, to są bohaterowie. Historia jest bezlitosna dla piesków szarpiących nogawkę - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE Wojciech Waglewski, lider zespołu Voo Voo.

Publikacja: 07.03.2017 10:19

#RZECZoPOLITYCE Waglewski: Michnik czy Wałęsa to bohaterowie

Foto: rp.pl

Prowadzący zauważył, że nowy projekt: „7”, to 26. płyta studyjna z udziałem Waglewskiego. - Czasu mi niewiele zostało, więc trzeba korzystać z każdej chwili – mówił muzyk.

Artysta mówił, że koncerty jego zespołu wciąż cieszą się dużą popularnością. - Ciągle przychodzą nowi ludzi, młodsi, którzy chcą posłuchać muzyki na żywo – mówił Waglewski.

Dodał, że jego zespół jest najlepszy na świecie, a on sam pozwala znacznie młodszym od siebie jego członkom, na improwizację. - Taka była formuła, że jeśli ktoś wchodzi na mój teren to ja tu rządzę, ale ja się też nie mieszam w to co oni robią – mówił Waglewski. - To jest zespół demokratyczny, w kwestii tworzenia koncertu. Wszyscy wychodzimy naładowani emocjami, ale ktoś musi tego pilnować. Gdybym nie dawał im pograć, to by mnie już dawno wykopali z zespołu – dodał.

- Ja zrobiłem karierę, fantastyczną, ale nie w rozumieniu pism kolorowych. Dorobiłem się fantastycznej rodziny, wnucząt – mówił Waglewski. - Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie mogę się doczekać następnego koncertu.

Waglewski mówił, że wraz z zespołem nie robi prób, bo podczas koncertów wszyscy improwizują. - Próby są w projekcie Placówka, w którym przygotowywane są piosenki – powiedział.

Artysta powiedział, że je może lepsze jedzenie, chodzi na basen, aby mieć nadal energię podczas koncertów. - Pamiętam, że w latach 80 Iron Maiden przyjechał do Polski i przed koncertem zagrali mecz na pełnowymiarowym boisku – mówił Waglewski.

Mówił też, że trzeba trzymać formę, bo koncerty są wyczerpujące, a rockandrollowe życie nie sprzyja długiej karierze. - Jeżeli ktoś się podda tej nieustającej zabawie, to szybko kończy – powiedział Waglewski.

- Mój zawód wszystko wykrzywia, bo ja mam niedzielę w poniedziałek, bo zwykle w niedziele gram – mówił o tym, że normalnie ludzie odpoczywają w niedziele.

Kolejnym wątkiem rozmowy była polityka. - Pojęcie polityk, jest pojęciem pejoratywnym. Bycie politykiem, to bycie manipulatorem, kłamcą, chamem – mówił Waglewski. - Mam większe pretensje do tych, którzy nie chodzą na wybory, niż do polityków.

Waglewski uważa, że historii nie da się zmieniać, co niektórzy przypisują dzisiejszej władzy. - Adam Michnik, Jacek Kuroń, Władysław Frasyniuk czy pan Lech Wałęsa, to są bohaterowie – oceniał gość programu. - Historia jest bezlitosna dla tych piesków szarpiących nogawkę. Nie ma postaci kryształowych. Większość bohaterów coś ma: Kościuszko czy Piłsudski.

Waglewski mówił też o Komitecie Obrony Demokracji, który jego zdaniem nie wykorzystał szansy. - Wydawało mi się, ze KOD jest takim świeżym powiewem, ale szybko się to skończyło.

Prowadzący zauważył, że nowy projekt: „7”, to 26. płyta studyjna z udziałem Waglewskiego. - Czasu mi niewiele zostało, więc trzeba korzystać z każdej chwili – mówił muzyk.

Artysta mówił, że koncerty jego zespołu wciąż cieszą się dużą popularnością. - Ciągle przychodzą nowi ludzi, młodsi, którzy chcą posłuchać muzyki na żywo – mówił Waglewski.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany