Prezesi TVP i KRRiT przeciwko ustawie medialnej

Prezesi KRRiT Jan Dworak i TVP Janusz Daszczyński skierowali listy otwarte do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Apelują w nich o wstrzymanie prac nad ustawą medialną.

Aktualizacja: 30.12.2015 08:43 Publikacja: 30.12.2015 08:22

Prezesi TVP i KRRiT przeciwko ustawie medialnej

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Jan Dworak zarzuca w liście do marszałka Sejmu, że zmiana dotycząca wyboru rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych, forsowana przez PiS w projekcie ustawy medialnej, uniemożliwia  KRRiT wykonywanie jej ustawowych zadań,  którym jest m.in. „projektowanie w porozumieniu z Prezesem Rady Ministrów kierunków polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji”.

Według projektu PiS, wyboru rad nadzorczych i zarządów mediów ma dokonywać wyłącznie minister skarbu, a nie, jak dotychczas, KRRiT oraz po jednym przedstawicielu Ministerstwo Skarbu i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zarządy TVP i Polskiego radia były natomiast wybierane przez rady nadzorcze w drodze konkursów, przy czym KRRiT powinna zaakceptować rozstrzygnięcia.

Po wprowadzeniu tych zmian przedstawiciele KRRiT w ogóle nie będą brać udziału w wyborze władz mediów publicznych, a zniesienie wyborów w drodze konkursów - zdaniem Dworaka - „zaprzeczy zasadom funkcjonowania mediów publicznych w demokratycznym społeczeństwie i będzie stanowić powrót do znanego z przeszłości modelu mediów państwowych całkowicie podporządkowanych rządowi”.

Prezes TVP Janusz Daszczyński z kolei proponowane w ustawie zmiany „pozostają w sprzeczności z podstawową ideą dokonanego w latach 90-tych XX w, przekształcenia mediów rządowych (stanowiących poprzednio element struktury rządowej) w media publiczne, które mają cechować się wewnętrznym pluralizmem i zachować wyraźny dystans od aktualnego dysponenta politycznego, w szczególności od rządu (uchwała Trybunału Konstytucyjnego z 13.12.1995 r., W 6/95)”.

Zdaniem Daszczyńskiego, zmian proponowanych przez PiS nie da się pogodzić z niezależnością mediów publicznych. Skrócenie kadencji zarządów TVP i PR spowoduje natomiast zerwanie ciągłości zarządzania nimi oraz ich funkcjonowanie w praktyce, niezależne od rządu i parlamentarnej większości.

Daszczyński i Dworak zwrócili się do marszałka o nieprzyjmowanie ustawy oraz poprzedzenie reformy mediów publicznych rzetelnymi analizami.

 

 

Jan Dworak zarzuca w liście do marszałka Sejmu, że zmiana dotycząca wyboru rad nadzorczych i zarządów mediów publicznych, forsowana przez PiS w projekcie ustawy medialnej, uniemożliwia  KRRiT wykonywanie jej ustawowych zadań,  którym jest m.in. „projektowanie w porozumieniu z Prezesem Rady Ministrów kierunków polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji”.

Według projektu PiS, wyboru rad nadzorczych i zarządów mediów ma dokonywać wyłącznie minister skarbu, a nie, jak dotychczas, KRRiT oraz po jednym przedstawicielu Ministerstwo Skarbu i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zarządy TVP i Polskiego radia były natomiast wybierane przez rady nadzorcze w drodze konkursów, przy czym KRRiT powinna zaakceptować rozstrzygnięcia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii