– Przed nami kluczowy, ale najbardziej niebezpieczny okres. Myśleliśmy, że restrykcje i zamknięcia to będzie ryzyko. Teraz widzimy, jak dużym ryzykiem jest otwieranie – powiedział w niedzielnym programie „State of the Union" na kanale CNN gubernator Ohio Mike DeWine.
Władze stanowe były i są pod ogromną presją, by otwierać gospodarkę po kilkutygodniowym zastoju spowodowanym pandemią koronawirusa, który doprowadził bezrobocie do poziomu 14,7 proc. i bankructw firm.
– W zupełności rozumiem stres oraz niepokój tych, których dorobek życia został zniszczony, a oszczędności zjedzone przez konieczność zawieszenia działalności. Problem w tym, że musimy znosić obostrzenia z rozwagą – powiedział gubernator Kalifornii Gavin Newsom, który podobnie jak jego koledzy zarządzający innymi stanami boi się kolejnych fal zachorowań i zgonów, których liczba w USA w tym tygodniu przekroczy 90 tysięcy.
Władze stanowe podejmują ostrożne kroki ku znoszeniu restrykcji, mimo że prezydent Donald Trump i jego administracja, w trosce o stan ekonomii, popędzają do szybkiego powrotu do działalności gospodarczej, sięgając po najprzeróżniejsze argumenty.