W ciągu ostatniej doby zanotowano kolejnych 737 ofiar śmiertelnych. Dzienny wzrost jest niższy niż w sobotę, kiedy poinformowano o 917 zgonach, ale brytyjskie media podkreślają, że nie oznacza to automatycznie, że Wielka Brytania już osiągnęła szczyt zachorowań. Być może odpowiadają za to opóźnienia w zgłaszaniu przypadków, co ma być spowodowane trwającymi świętami.
W Wielkiej Brytanii notuje się jak dotąd piątą najwyższą liczbę zgonów na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Włochami, Hiszpanią i Francją.
Minister zdrowia Matt Hancock na codziennej konferencji prasowej poinformował, że w Wielkiej Brytanii dostępna jest obecnie „rekordowa liczba 9775 respiratorów”. - Zwiększamy zapasy środków ochrony indywidualnej i cieszę się, że w systemie ochrony zdrowia są jej teraz rekordowe ilości - mówił.