Decyzję w sprawie stosowania szczepionki opracowanej przez Uniwersytet Oksfordzki i koncern AstraZeneca podjęła szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego.

Cytowany przez Sveriges Radio główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell oświadczył, że decyzja to "środek zapobiegawczy".

O zawieszeniu stosowania szczepionki na dwa tygodnie poinformowała też Łotwa. "Jak dotąd nie dowiedziono związku między szczepieniami a poważnymi problemami zdrowotnymi" - zastrzegła tamtejsza agencja leków.

W poniedziałek kolejne europejskie kraje - Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Cypr i Portugalia - podjęły decyzję o wstrzymaniu szczepień z użyciem szczepionki AstraZeneca. Decyzja ta ma związek z pojawieniem się zakrzepów u niektórych osób zaszczepionych tą szczepionką.

Europejska Agencja Leków (EMA) przekonywała wcześniej, że na razie nie ma dowodów, by pojawienie się zakrzepów miało związek ze stosowaniem szczepionki i podkreśliła, iż nadal korzyści z podania szczepionki przewyższają ryzyko związane z jej stosowaniem.

AstraZeneca przekonuje, że przegląd danych z testów pod kątem bezpieczeństwa szczepionki nie wykazał, iż podawanie jej zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepów.