W swoim drugim sprawozdaniu na temat wpływu pandemii na śmiertelność we Włoszech, ISTAT stwierdził, że od lutego do końca listopada 2020 r. odnotowano prawie 84 tys. ofiar śmiertelnych więcej, niż wynosiła średnia z poprzednich pięciu lat.

Zaledwie 69 procent z nich zostało oficjalnie przypisanych przez Ministerstwo Zdrowia do statystyk dotyczących epidemii.

Włochy nadal odnotowują setki zgonów wśród zakażonych osób dziennie, odkąd zakończono badanie ISTAT. W środę oficjalne dane wskazywały, że w kraju zmarły z powodu Covid-19 73 604 osoby, co stanowi najwyższą liczbę zgonów w Europie i piątą najwyższą na świecie.

W raporcie ISTAT stwierdzono, że nie można z całą pewnością stwierdzić, że wzrost śmiertelności był spowodowany przez COVID-19. Pojawiły się trudności w ustaleniu dokładnej przyczyny zgonów. Ogłoszono jednocześnie, że do wzrostu liczby zgonów doszło w czasie pandemii.

W listopadzie w północnych regionach Włoch zgony wzrosły o 61,4 procent w porównaniu ze średnią z poprzednich pięciu lat, podczas gdy w środkowych Włoszech wzrosły o 39,3 procent, a na południu o 34,7 procent.