- Planujemy zaszczepić całą populację dorosłych - oświadczył w ubiegłym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do szczepionki na koronawirusa. - Ta populacja dorosłych wynosi w tej chwili ponad 31 mln ludzi - dodał. Pytany o bezpieczeństwo szczepionek na COVID-19 zadeklarował, że żadne niesprawdzone produkty nie zostaną dopuszczone do polskiego rynku.
Dowiedz się więcej:
Minister Niedzielski o epidemii koronawirusa: Chyba powoli możemy troszeczkę się uśmiechnąć
- Mamy nadzieję, że wszyscy nasi obywatele będą chętni do zaszczepienia (się), dlatego przygotowujemy się do tego, żeby zakupić szczepionkę praktycznie dla każdego obywatela - powiedział we wtorek Adam Niedzielski. Oświadczył, że jeśli chodzi o szczepienia na COVID-19, to "nie będzie przymusu, nie będzie obowiązku". - Ale będziemy do tego namawiali - zapowiedział.
Wcześniej także premier Mateusz Morawiecki mówił, że szczepienia na koronawirusa nie będą obowiązkowe.
Na antenie Polsat News epidemiolog prof. Jacek Wysocki w kontekście słów ministra zdrowia był pytany, czy zaszczepienie wszystkich osób dorosłych w kraju jest możliwe. - Pytanie, czy ludzie będą chcieli się szczepić. Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że szczepionka nie będzie obowiązkowa - odparł. Podkreślił, że przeprowadzenie masowych szczepień w krótkim czasie nie byłoby proste.