Pytany o kwestię szczepionki na koronawirusa, Jarosław Pinkas powiedział: - Moja rekomendacja jest jednoznaczna - należy w Polsce doprowadzić do dostępności szczepionki na COVID, jeżeli taka będzie.
- Trwają już debaty od kogo kupić, co kupić i kiedy kupić, natomiast nie słyszałem jeszcze o istotnej dostępności. Na razie nie wiemy także, jak zaawansowane są prace. Kontaktujemy się z firmami farmaceutycznymi, ale poziom rozmów na temat dostępności jest niezwykle ogólny - dodał szef GIS podkreślając, że będzie rekomendował zakup szczepionek szczególnie dla grup ryzyka.
Czytaj także:
Rekordowo niska liczba przypadków grypy. Co z odpornością?
Koronawirus w Polsce: Po raz pierwszy ponad 600 zakażeń w ciągu doby
Morawiecki: Chcę unikać kolejnego zamknięcia gospodarki
- Ale w tej chwili mam większe zadanie. Moim zadaniem jest to, żebyśmy wszyscy zaszczepili się na grypę, ponieważ kumulacja dwóch wirusów na jesieni będzie dla nas bardzo niebezpieczna - oświadczył.
Wyraził nadzieję, że w tym roku więcej Polaków zaszczepi się przeciw grypie - przekazał, że w zeszłym zdecydowało się na to 4 proc. populacji. Dopytywany zapewnił, że szczepionek na grypę nie zabraknie.
Główny Inspektor Sanitarny był też pytany o kwestię edukacji. Przy jakim poziomie zakażeń szkoły powinny przechodzić na nauczanie zdalne? - Dla nas najważniejsze jest, żebyśmy analizowali dynamikę narastania trendu zakażeń - odparł, informując o korzystaniu ze specjalnego algorytmu w tej sprawie. Pinkas zwrócił uwagę, że jeśli chodzi o rozwój epidemii koronawirusa Polska jest krajem niejednorodnym - 63 proc. nowych zakażeń, o których informowano w czwartek, dotyczyło trzech województw - śląskiego, małopolskiego i mazowieckiego. - Ponad 280 powiatów to powiaty z minimalną liczbą przypadków aktywnych. Tam można z dużym spokojem pomyśleć, żeby szkoły zaczęły normalnie funkcjonować - podkreślił.
- Jesteśmy instytucją stricte doradczą. Będziemy robić wszystko, żeby dyrektorzy szkół, nauczyciele czuli się bezpiecznie. Żeby wiedzieli jak postępować, kiedy nastąpi jakieś zagrożenie, żeby Inspekcja Sanitarna wspólnie z dyrektorem szkoły podejmowała racjonalną decyzję kwarantannowania, robienia badań przesiewowych - mówił Pinkas.
- Zróbmy wszystko, żeby dzieci wróciły do szkoły, żeby były bezpieczne - powiedział. - Od tego jest Państwowa Inspekcja Sanitarna w każdym powiecie i w każdym województwie - to część administracji zespolonej - żeby dyrektorzy szkół, nauczyciele a także samorządy mieli przekonanie, że mają partnera do podejmowania decyzji. Jeżeli one będą decyzjami trudnymi, to na pewno kluczową rolę w podjęciu chociażby decyzji o zamknięciu szkoły w danym terenie będzie podejmował Państwowy Inspektor Sanitarny - oświadczył szef GIS.
W czwartek w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem prezes ZNP Sławomir Broniarz krytykował plany, by to dyrektorzy szkół musieli podejmować decyzje w sprawie wyłączenia placówki z normalnego procesu edukacyjnego w przypadku pojawienia się koronawiursa.
