Ministerstwo spraw wewnętrznych Angoli w poniedziałek wydało komunikat w sprawie zdarzenia, do którego doszło w weekend w stolicy kraju.

Poinformowano, że funkcjonariusze policji użyli broni, ponieważ działali w obronie własnej. "Obywatele stawili opór i ruszyli do ataku na służby porządkowe, rzucając kamieniami i butelkami" - przekazano w komunikacie.

Brat zastrzelonego 21-latka powiedział AFP, że policjanci trafili mężczyznę w głowę, gdy ten uciekał przed zamieszkami.

- Policja przyjechała i zaczęła bić nawet tych, którzy mieli maski. Mój brat jej nie miał, więc postanowił uciec. Policjant oddał trzy strzały, jeden w powietrze, a dwa w głowę mojego brata. Zginął na miejscu - powiedział Joao Antonio Vulola.

W Angoli odnotowano 43 przypadki koronawirusa. Zmarły dwie osoby. Stan wyjątkowy obowiązuje w kraju od marca.