Lek przeciw malarii pomoże w walce z COVID-19?

Hydroksychlorochina jest wielofunkcyjnym organicznym związkiem chemicznym, wykazującym działanie przeciwmalaryczne, przeciwbólowe i przeciwzapalne. Od około 70 lat stosuje się ją, aby leczyć malarię, stany reumatyczne i wiele innych dolegliwości, w tym chorób na tle zapalnym. Teraz francuski profesor Didier Raoult chce dowiedzieć się, czy może być ona lekiem przydatnym w walce z pandemią SARS-CoV-2.

Aktualizacja: 20.03.2020 17:22 Publikacja: 20.03.2020 16:31

Lek przeciw malarii pomoże w walce z COVID-19?

Foto: AdobeStock

W związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 głośno zrobiło się znów o hydroksychlorochinie, którą od około 70 lat stosuje się, aby leczyć malarię i wiele chorób na tle zapalnym.

16 marca we francuskim mieście Marsylia przeprowadzono badania, które wywołały duże oczekiwania dotyczące zastosowania związku w walce z koronawirusem. Hipotezę o tym, że hydroksychlorochina mogłaby być stosowana w leczeniu SARS-CoV-2, postawiona została przez profesora Didiera Raoulta z IHU Méditerranée Infection w Marsylii.

Badanie prof. Raoulta 5 marca 2020 zostało zapisane w rejestrze badań klinicznych Unii Europejskiej przez Narodową Agencję Bezpieczeństwa Leków (ANSM). Z tych danych wynikało, że badanie ma obejmować 25 pacjentów z dodatnim wynikiem SARS-CoV-2, w tym pięciu w przedziale wiekowym 12-17, 10 w wieku 18-64 lat i powyżej 10 w wieku powyżej 65 lat.

Ze względu na to, że nie zostało ono jeszcze opublikowane, należy jednak ostrożnie je interpretować. 

France 24 informuje, że w badaniu wzięło udział 24 pacjentów, którzy jako jedni z pierwszych zarazili się koronawirusem SARS-CoV-2 w południowej Francji. Przez dziesięć dni pacjentom podawano 600 mikrogramów hydroksychlorochiny. Jak twierdzi naukowiec, po sześciu dniach podawania leku, tylko 25 proc. badanych wciąż miało w swoim organizmie wirusa. 90 proc. osób, które przyjmowały placebo, nadal miały „nosić” COVID-19.

Najlepsze efekty miało dać jednak połączenie hydroksychlorochiny z azytromycyną – po sześciu dniach, wśród pacjentów otrzymujących leczenie skojarzone, odsetek zakażonych wynosił nie więcej niż 5 proc. Z wykresu, który dołączony został do badania wynika, że po sześciu dniach pacjenci, którzy otrzymywali leczenie skojarzone wyzdrowieli. Azytromycyna jest antybiotykiem, który stosuje się w leczeniu infekcji bakteryjnych, głównie zakażeń górnych i dolnych dróg oddechowych. Z badań laboratoryjnych wynika jednak, że może być ona skuteczna także w walce z dużą liczbą wirusów.

Wyniki badań zostały przedłożone do publikacji w "International Journal of Antimicrobial Agents”. 

Wątpliwości

Wielu naukowców do wyników badania podchodzi bardzo ostrożnie. Wśród nich jest między innymi  specjalista chorób zakaźnych ze szpitala Tenon, profesor Gilles Pialoux, który podkreślił, że choć pomysł jest bardzo interesujący, należy przeprowadzić wiele dalszych badań na dużych, randomizowanych i kontrolowanych próbach.

Głos w sprawie zajął także kierownik oddziału chorób zakaźnych Szpitala Uniwersyteckiego Raymond Poincaré w Paryżu Christian Perronne. Zaznaczył, że wierzy w hydroksychlorochinę, gdyż jest lekiem stosowanym od dziesięcioleci i przytoczył badania przeprowadzone na 100 chińskich pacjentach, z których wynika, że hydroksychlorochina może skrócić czas leczenia nowego koronawirusa. 

Dobry, znany, niedrogi

Jak pisze France 24, od kilku dni w niektórych aptekach we Francji odnotowano wyjątkowo wysoki popyt na Hydroksychlorochinę. Jednocześnie w kraju zwraca się uwagę na to, że na razie nie powinno się wyciągać żadnych wniosków i twierdzić, że hydroksychlorochina pomoże w walce z COVID-19

- To badanie wydaje się obiecujące, ale musimy być bardzo ostrożni, zanim wzbudzimy nadzieję. To nowy wirus i nie mamy jeszcze zbyt wielu danych - zaznaczyła Sarah D'Alessandro, profesor medycyny molekularnej na uniwersytecie w Mediolanie oraz specjalista od malarii, która przez lata pracowała nad hydroksychlorochiną.

- Hydroksychlorochinę regularnie postrzega się jako potencjalne rozwiązanie za każdym razem, gdy pojawia się nowy wirus, gdyż może ona zmienić zdolność wirusa do wiązania się z komórką gospodarza - zauważył Robin May, profesor chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Birmingham. - Dzieje się tak ponieważ hydroksychlorochina jest dostępna i stosowana od dziesięcioleci, jest bardzo dobrze znana, niedroga i może być szybko wytwarzana w dużych ilościach - dodała D’Alessandro. 

Trudne interpretowanie wyników

D’Alessandro podkreśla, że jeżeli chodzi o próby na ludziach, obraz badań jest „zamglony”. - Dotychczasowe testy na ludziach (z wyjątkiem malarii) dały kontrastujące wyniki, które trudno interpretować - zaznaczyła.

Zainteresowanie pracą prof. Didiera Raoulta w Marsyli wynika z tego, że jest on pierwszym naukowcem, który przeprowadził badania na ludziach i wydaje się, że mogą one przynieść rozstrzygające wyniki. - Wciąż jednak pojawiają się wątpliwości dotyczące dokładnych danych z badania klinicznego, które nie zostały jeszcze opublikowane w żadnym czasopiśmie naukowym, a co za tym idzie, nie zostały jeszcze poddane recenzji - zauważa Medscape, strona internetowa zapewniająca dostęp do informacji medycznych dla lekarzy i innych pracowników służby zdrowia. - Ostrożność związana jest także z tym, że badanie przeprowadzono tylko na kilku pacjentach - dodała D’Alessandro.

We wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów Francji, rzeczniczka rządu Sibeth Ndiaye omówiła wyniki opublikowane przez profesora Raoulta. Jak podkreśliła, próba kliniczna jest „obiecującym początkiem i zostanie przedłużona, gdyż nauka wymaga kilkukrotnego potwierdzenia i powtórzenia danego doświadczenia, żeby sprawdzić czy faktycznie działa”.

Co możemy zrobić teraz?

Przypominamy, że nowy koronawirus przenosi się drogą kropelkową - podczas kaszlu, kichania czy mówienia. Powoduje on gorączkę, kaszel, duszności, bóle mięśni i zmęczenie. 

Należy często myć ręce wodą z mydłem lub środkiem odkażającym na bazie alkoholu, unikać dotykania rękami oczu, nosa i ust oraz zasłaniać je zgiętym ramieniem lub jednorazową chusteczką podczas kaszlu lub kichania. Nie należy także zbliżać się do osób chorych

 W wideo przygotowanym przez KPRM znalazły się wskazówki, jak zapobiegać zakażeniu: 

Często myj ręce, używając mydła i wody

Kiedy kaszlesz lub kichasz, zakrywaj usta i nos

Zachowaj co najmniej jeden metr odległości od osób, które kaszlą i kichają 

Jeśli wracasz z regionu, gdzie występuje koronawirus i masz objawy choroby lub miałeś kontakt z osobą zarażoną, powiadom telefonicznie o tym stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłoś się do oddziału obserwacyjno-zakaźnego. 

KPRM zaznacza w swoim spocie, że w przypadku kiedy istnieje podejrzenie zakażenia, ale nie ma jeszcze objawów, należy pozostać w domu i unikać kontaktu z innymi osobami, aby nie doszło do rozprzestrzenienia się wirusa. Jak dodano, wszelkie wątpliwości dotyczące stanu zdrowia powinny być wyjaśniane telefonicznie lub przy pomocy innych metod zdalnej konsultacji.

Zwrócono także uwagę, aby nie zgłaszać się samemu do przychodni POZ, za wyjątkiem sytuacji, w której pacjent zostanie o to poproszony w określonym terminie. Podobnie jest także w przypadku szpitali. Nie należy się do nich udawać bez wcześniejszego uzgodnienia, gdzie należy to zrobić oraz czy jest to potrzebne. KPRM zaznacza, że jeden chory pacjent może być źródłem zakażenia wszystkich pozostałych osób w poczekalni

W Polsce jak dotąd wirusa wykryto u 411 osób. Z powodu choroby pięć osób zmarło. Minister zdrowia Łukasz Szumowski spodziewa się, że w tym tygodniu liczba zarażonych w Polsce wzrośnie do tysiąca.

Liczba zarażonych na całym świecie przekroczyła już 200 tysięcy. 

Zachęcamy do śledzenia naszej relacji dotyczącej pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.

W związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 głośno zrobiło się znów o hydroksychlorochinie, którą od około 70 lat stosuje się, aby leczyć malarię i wiele chorób na tle zapalnym.

16 marca we francuskim mieście Marsylia przeprowadzono badania, które wywołały duże oczekiwania dotyczące zastosowania związku w walce z koronawirusem. Hipotezę o tym, że hydroksychlorochina mogłaby być stosowana w leczeniu SARS-CoV-2, postawiona została przez profesora Didiera Raoulta z IHU Méditerranée Infection w Marsylii.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 807
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 806
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 805
Świat
Sędzia Szmydt przyjął prezent od propagandysty. Symbol ten wykorzystuje rosyjska armia
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Świat
Miss USA rezygnuje z tytułu. Powód? Problemy ze zdrowiem psychicznym