Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.03.2020 19:28 Publikacja: 10.03.2020 20:00
Foto: Shutterstock
Ci, którzy spodziewali się, że na konferencji Mateusza Morawieckiego padnie jednoznaczna wykładnia postępowania w przypadku odwoływania bądź grania spektakli i koncertów, przeżyli zawód. Potem musieli sobie radzić z chaosem wynikającym ze sprzecznych informacji, interpretacji, paniki oraz dmuchania na zimne.
– W innych krajach decyzje były konkretne – powiedział nam szef agencji produkującej najważniejsze koncerty w Polsce. – Tymczasem polska ustawa o organizacji imprez masowych wyłącza wydarzenia w teatrach, operach, filharmoniach, a także klubach, które prowadzą działalność repertuarową, mieszcząc nawet ponad tysiąc widzów na widowni. Zasugerowano zakaz imprez na kilkaset lub ponad tysiąc osób, a jednocześnie nie padło słowo o tysiącach w galeriach handlowych, punktach komunikacyjnych czy kościołach, gdzie gromadzą się również osoby starsze z grupy największego ryzyka. Rząd nie wziął żadnej odpowiedzialności, przerzucił ją na organizatorów i samorządy.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 2 na 3 czerwca rosyjskie drony...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. 2 czerwca w Stambule dojdzie do kolejnej...
Gośćmi pierwszego odcinka najnowszego podcastu „Rzecz o geopolityce” byli Jerzy Haszczyński z dziennika „Rzeczpo...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Przy rozmowach delegacji Rosji i Ukrainy...
Na Wyspie Spichrzów, czyli najgorętszym turystycznie rejonie Gdańska, powstaje nowa inwestycja hotelowa
W świetle możliwych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego w Strefie Gazy, niemiecki minister spraw zagra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas