Rz: Jakby pan scharakteryzował działalność funduszu inwestycyjnego CVC?
Krzysztof Krawczyk: Globalnie szukamy dobrych przedsiębiorstw, liderów swoich branż, żeby w perspektywie pięciu–dziesięciu lat uczynić z nich wspaniałe przedsiębiorstwa. Jesteśmy inwestorem finansowym angażującym się na długi okres, aby pomóc naszym spółkom portfelowym przejść transformację – rozwinąć się na rynkach wewnętrznych i międzynarodowych, pozyskać nowe kompetencje. Liczymy na to, że w ślad za tą ciężką pracą wraz z naszymi inwestycjami przyjdzie wzrost wartości dla inwestorów, którzy powierzyli nam swoje środki.
W Polsce znaleźliście spółkę PKP Energetyka jako jedną z podstawowych inwestycji. Drugą jest Żabka. Działają w dosyć odległych branżach. Jakie jeszcze inwestycje macie w Polsce?
To są polskie spółki z polskimi zarządami, ale jako fundusz globalny inwestujemy w wielu krajach.
Część naszych międzynarodowych spółek portfelowych jest mocno obecna w Polsce. Na przykład międzynarodowa sieć perfumerii Douglas, dla której Polska jest trzecim co do wielkości rynkiem. Jest także międzynarodowa grupa Corialis, która ma największą bazę produkcyjną w Lublinie czy też AR Packaging z dużą fabryką pod Krakowem.