Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie przestaje walczyć o spotkanie z gospodarzem Kremla w sprawie tlącej się od siedmiu lat wojny w Donbasie. W środę na łamach włoskiego dziennika „La Repubblica" rzucił pomysł, że „optymalnym miejscem" do rozmów z Putinem byłby Watykan. Zasugerował nawet, że Stolica Apostolska mogłaby pośredniczyć w rozmowach Moskwy i Kijowa. Ale rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow natychmiast sprostował, że Rosji o tym „nic nie wiadomo".
    To już kolejna próba ze strony ukraińskiego przywódcy namówienia Putina do rozmowy. Proponował mu spotkanie w Donbasie jeszcze w ubiegły wtorek, ale już w czwartek rosyjski prezydent odesłał Zełenskiego do „liderów republik" w Donbasie. Zaprosił go też do Moskwy, ale pod warunkiem, że rozmowy nie będą dotyczyły sytuacji na wschodzie Ukrainy, lecz „stosunków dwustronnych".