Bitwa o nowe centrum Warszawy

Przyjęcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Śródmieścia Południowego w rejonie ulicy Poznańskiej ma być głównym punktem dzisiejszego posiedzenia warszawskiej Rady Miasta. Dyskusje nad kształtem dokumentu trwają od 7 lat.

Aktualizacja: 30.11.2017 06:47 Publikacja: 30.11.2017 06:11

Bitwa o nowe centrum Warszawy

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

Tydzień temu radni na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego Rady Warszawy pozytywnie zaopiniowali plan. Przeciwko była jedna osoba: Paulina Piechna-Więckiewicz, radna ze stowarzyszenia Inicjatywa Polska.

Przeciwko nowemu planowi zagospodarowania Śródmieścia Południowego w Warszawie protestują aktywiści ruchów miejskich „Miasto jest Nasze" i „Wolne Miasto Warszawa". Ten pierwszy - którego prezesem jest Jan Mencwel - zgłosił sprawę planu do prokuratury, bo zdaniem aktywistów MJN plan rejonu Poznańskiej zawiera liczne błędy prawne i nie powinien być procedowany. Współzałożyciel tego ruchu Jan Śpiewak, obecnie lider ruchu „Wolne Miasto Warszawa" złożył w podobnym czasie doniesienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego twierdząc, że w trakcie powstawania planu mogło dojść do nadużyć lub niedozwolonych form lobbingu. Jan Śpiewak skupia swoją krytykę głównie na inwestycji Roma Tower realizowanej wspólnie przez Archidiecezję Warszawską i warszawskiego dewelopera BBI Development S.A. Zarzuty Śpiewaka spotkały się ze stanowczym sprzeciwem firmy, która w oświadczeniu wskazała na szerzenie nieprawdy przez aktywistów na temat planu i zawiadomiła CBA o podejrzeniu nielegalnego lobbingu, którego celem jest spowolnienie procedury planistycznej. BBI zapowiedziała także podjęcie kolejnych kroków prawnych.

Ale koncepcja przyjmowania planów zagospodarowania ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ci pierwsi uważają, że to tylko plany są gwarancją uczciwości i transparentności w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w Warszawie. A ich brak wymusza wydawanie osławionych „wuzetek" (warunków zabudowy) i jest dużą przeszkodą dla nowych inwestycji. Przeciwnicy twierdzą, że system opierający się na wydawaniu warunków zabudowy jest wystarczający, a korupcja zawsze może się zdarzyć.

„Przyjęcie długo wyczekiwanego planu Śródmieścia Południowego to prawdziwy przewrót kopernikański w urbanistyce Warszawy. Nareszcie decyzje o zabudowie ścisłego centrum będą podejmowane w sposób przejrzysty, w oparciu o oficjalny plan, a nie tak jak do tej pory w sposób uznaniowy, gdzieś w zaciszu gabinetów" - tłumaczy Rafał Szczepański, wice-prezes BBI Development, orędownik przyjmowania miejskich planów – „Ten plan, jeśli zostanie przyjęty, a taką mam nadzieję, pozwoli Warszawie na dynamiczne pójście do przodu. Centrum odzyska należną mu rangę serca miasta. Odegra rolę, do której jest predestynowane. Gdzie ma być centrum, jeśli nie w centrum?"

Według wielu obserwatorów na braku uchwalonego planu najwięcej traci samo miasto. A ten został przygotowany przez wybitnego eksperta w dziedzinie planistki prof. dr. hab.. Krystynę Góranowską-Gruszecką, jakość wykonanej pracy została natomiast potwierdzona opinią prof. dr hab. Piotra Lorensa, prezesa Towarzystwa Urbanistów Polskich. Straty można łatwo policzyć - miasto nie może sprzedać swojej najdroższej działki, wartej nawet ćwierć miliarda złotych.

Jeżeli Rada Miasta przyjmie projekt uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego Śródmieścia Południowego, to decyzja będzie podlegała nadzorowi kolejnej instancji, czyli wojewody. Na tej samej LVIII sesji Rady Miasta dyskutowane będą jeszcze cztery inne miejscowe plany: rejonu Muzeum Powstania Warszawskiego, ulic Krasickiego i Malczewskiego na Mokotowie, ul. św. Wincentego na warszawskim Targówku oraz plan rejonu ulic Vogla, Rosy, Prętowej i Ruczaj w dzielnicy Wilanów. Obecnie w Warszawie obowiązuje 258 miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, w trakcie sporządzania pozostaje kolejnych 211.

Tydzień temu radni na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego Rady Warszawy pozytywnie zaopiniowali plan. Przeciwko była jedna osoba: Paulina Piechna-Więckiewicz, radna ze stowarzyszenia Inicjatywa Polska.

Przeciwko nowemu planowi zagospodarowania Śródmieścia Południowego w Warszawie protestują aktywiści ruchów miejskich „Miasto jest Nasze" i „Wolne Miasto Warszawa". Ten pierwszy - którego prezesem jest Jan Mencwel - zgłosił sprawę planu do prokuratury, bo zdaniem aktywistów MJN plan rejonu Poznańskiej zawiera liczne błędy prawne i nie powinien być procedowany. Współzałożyciel tego ruchu Jan Śpiewak, obecnie lider ruchu „Wolne Miasto Warszawa" złożył w podobnym czasie doniesienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego twierdząc, że w trakcie powstawania planu mogło dojść do nadużyć lub niedozwolonych form lobbingu. Jan Śpiewak skupia swoją krytykę głównie na inwestycji Roma Tower realizowanej wspólnie przez Archidiecezję Warszawską i warszawskiego dewelopera BBI Development S.A. Zarzuty Śpiewaka spotkały się ze stanowczym sprzeciwem firmy, która w oświadczeniu wskazała na szerzenie nieprawdy przez aktywistów na temat planu i zawiadomiła CBA o podejrzeniu nielegalnego lobbingu, którego celem jest spowolnienie procedury planistycznej. BBI zapowiedziała także podjęcie kolejnych kroków prawnych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu