Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) 28 kwietnia 2021 r. wydał ważny wyrok dla firm, które zajmują się wynajmem powierzchni biurowych.
Sprawa dotyczy mechanizmu odwróconego obciążenia w budownictwie, który od 1 listopada 2019 r. zastąpiła metoda podzielonej płatności tzw. split payment. Niemniej kwestia, którą przesądził NSA, wywoływała wiele kontrowersji. Dlatego rozstrzygnięcie może mieć znaczenie dla wielu nadal toczących się sporów.
Spółka wystąpiła do fiskusa z wnioskiem o interpretację przepisów o VAT. Wyjaśniła, że jest właścicielem biurowca i ma status czynnego podatnika VAT. Lokale w budynku są wynajmowane. Spółka oferuje je w dwóch opcjach: standardzie podstawowym i ponadpodstawowym, obejmującym dodatkowe ulepszenia.
Firma wyjaśniła, że w tym drugim przypadku w celu zaadaptowania lokalu do potrzeb danego najemcy, czyli dostosowania go do stanu zgodnego z daną umową najmu, nabywa od wykonawcy różnego rodzaju towary i usługi. Są to prace o charakterze budowlanym, objęte poz. 2–48 załącznika nr 14 do ustawy o VAT, oraz wyposażenie meblowe ruchome. Kosztami adaptacji najemcy są obciążani pośrednio, tj. poprzez wkalkulowane w czynsz najmu lub bezpośrednio. Spółka uważała, że nie była obowiązana do rozliczenia VAT w ramach mechanizmu odwrotnego obciążenia w związku z nabyciem od wykonawców prac objętych poz. 2–48 załącznika nr 14 do ustawy o VAT. I mogła odliczyć VAT z faktur od nich otrzymanych.
Inaczej uważał jednak fiskus. W interpretacji z lipca 2019 r. uznał, że niezależnie od przyjętego sposobu rozliczania kosztów nabycia związanych z adaptacją lokalu, opodatkowanie powinno nastąpić na zasadzie mechanizmu odwrotnego obciążenia. Zdaniem urzędników sporne czynności stanowią świadczenia odrębne od usługi najmu.