Reklama

Łomanowski: Saakaszwili i racja stanu

Konflikt kijowskich władz z Micheilem Saakaszwilim mógłby być nawet zabawny, gdyby nie to, że zagraża istnieniu państwa ukraińskiego. Obie strony spacerują nad przepaścią.

Aktualizacja: 05.12.2017 20:18 Publikacja: 05.12.2017 19:36

Łomanowski: Saakaszwili i racja stanu

Foto: AFP

Czyż nie wywołuje wzruszenia (a nawet uśmiechu) polityk uciekający na dach przed siepaczami rządu i nawołujący stamtąd lud do rewolucji? Zupełnie jakbyśmy oglądali w kinie film gatunku płaszcza i szpady z czasów wielkości francuskiego kina z takimi gwiazdami, jak Gérard Philipe czy Jean Marais. Na pomoc prześladowanemu przychodzą przyjaciele (w kinie również członkowie bandy, czasami wierni chłopi) i wszyscy radośnie ruszają na barykady robić rewolucję. A odbity z aresztanckiej karetki Saakaszwili rusza pod parlament. Tyle kino.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rosyjska wojna hybrydowa już tu jest. Donald Tusk zdradził nowe szczegóły
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Komentarze
Bogusław Chrabota: Ustawa o osobie najbliższej wciąż w grze
Komentarze
Piotr Buras: Prof. Andrzej Nowak w Berlinie. Jak patriota z patriotami
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Jak Donald Tusk wykorzystał sojusz Jarosława Kaczyńskiego z Robertem Bąkiewiczem przeciw Konfederacji
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Komentarze
Bogusław Chrabota: LGBTQIA+ poczeka lat pięć, a może dziesięć
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama