Reklama
Rozwiń

Krzyżak: Jak Błaszczak sprząta po Macierewiczu

Kolejny raz wsadziliśmy kij w mrowisko. Przed tygodniem napisaliśmy w „Rzeczpospolitej", że resort obrony narodowej nie będzie pracował nad projektem Antoniego Macierewicza o degradacji m.in. generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Dwa dni później minister obrony Mariusz Błaszczak publicznie nazwał naszą informację fake newsem.

Aktualizacja: 20.02.2018 13:14 Publikacja: 19.02.2018 18:42

Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz i obecny szef MON Mariusz Błaszczak

Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz i obecny szef MON Mariusz Błaszczak

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Występując w telewizji publicznej, stwierdził, że „prace trwają". A kolejne dwa dni później projekt – jak po prawie trzech tygodniach czekania na odpowiedź poinformowało nas Ministerstwo Obrony – został ponownie skierowany pod obrady rządu. Ponownie, bo tym przygotowanym przez Antoniego Macierewicza, nad którym prace zakończono jesienią ubiegłego roku i który miał zostać ogłoszony symbolicznie 13 grudnia, nikt się nie zajął.

Krytykowana przez wiele środowisk propozycja zawisła w próżni. Odgrzebano ją w pośpiechu i teraz ewentualne odebranie gwiazdek komunistycznym generałom pójdzie na konto Mariusza Błaszczaka, a nie byłego już ministra. Cóż, sukces – jak powiadają – ma wielu ojców...

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Czy Sąd Najwyższy wzniesie się wyżej
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Roman Giertych ma rację ws. migrantów z Niemiec?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Nowy budżet Unii Europejskiej. Przed Polską trudna perspektywa
Komentarze
Michał Płociński: PiS, czyli prawica geriatryczna
Komentarze
Bogusław Chrabota: Czwarty Polak w kosmosie. Czy to dobrze wydane setki milionów?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Spokój w Iranie to jeszcze nie pokój