Reklama

Jędrzej Bielecki: Trump wyczuł Irańczyków

W przeciwieństwie do roku 2003, czyli interwencji w Iraku, teraz to Ameryka, a nie Europa, może być po dobrej stronie historii.

Publikacja: 12.01.2020 21:00

Irańczycy upamiętniający na terenie uniwersytetu w Teheranie ofiary katastrofy samolotu PS752

Irańczycy upamiętniający na terenie uniwersytetu w Teheranie ofiary katastrofy samolotu PS752

Foto: AFP

Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice irańskich miast po zabiciu 3 stycznia gen. Kasema Sulejmaniego, aby manifestować pod hasłami „Śmierć Ameryce!”. Dziś te obrazki z Teheranu czy Meszhedu wydają się jakby z innej epoki. Na celowniku protestujących jest teraz irański rząd, a studenci wbrew zaleceniom ajatollahów nie chcą deptać flag USA i Izraela.

Zwrot nastąpił, gdy po trzech dniach zaprzeczania władze przyznały, że to Iran jest odpowiedzialny za omyłkowe zestrzelenie w środę samolotu ukraińskich linii lotniczych z 176 osobami na pokładzie. Zamiast wstrzymać ruch na lotniskach cywilnych, doprowadzono do sytuacji, gdy jeden wojskowy musiał w kilka sekund zdecydować, czy ma do czynienia z amerykańską rakietą czy samolotem pasażerskim. I popełnił fatalny błąd.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Reklama
Reklama