Michał Niewiadomski: Węgiel bez przyszłości

Strategia szybszego odejścia od węgla, zaprezentowana przez ministra klimatu Michała Kurtykę, jest dokumentem, który daje wreszcie szansę na uzdrowienie polskiej energetyki.

Aktualizacja: 08.09.2020 21:30 Publikacja: 08.09.2020 21:00

Michał Niewiadomski: Węgiel bez przyszłości

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Na szybszym odejściu od węgla skorzystają wszyscy. Przede wszystkim górnicy. Tak jak ponad 100 lat temu właściciele dorożek protestowali przeciw wykorzystywaniu samochodów w transporcie, tak teraz górnicy nie tylko nie chcą wychodzić z węgla, ale też domagają się nowych kopalń, zarówno tych głębinowych, jak i odkrywkowych.

Nie tędy droga. I o ile górnicy z odkrywek we wschodniej Wielkopolsce zrozumieli, że czas węgla brunatnego dobiega końca, energetyka przechodzi na inne źródła, w tym przede wszystkim odnawialne, a im samym w wielu przypadkach przyjdzie odejść z zawodu i przekwalifikować się do pracy przy produkcji wodoru czy termomodernizacji budynków, o tyle górnicy ze Śląska pozostają oporni. A to w okolicach Konina jest niższy potencjał gospodarczy, a na Śląsku i w Zagłębiu przemysłowe serce Polski i rekordowo niskie bezrobocie.

Paradoksalnie to właśnie górnicy mogą być największymi wygranymi transformacji. Mogą, jeśli rząd zdecydowanie odejdzie od węgla, zaproponuje atrakcyjny program dla ludzi odchodzących z kopalń, a zwłaszcza zreformuje system energetyczny. Energia ze źródeł odnawialnych jest przede wszystkim znacząco tańsza od tej z węgla, a konkurencyjność gospodarki powinna być priorytetem dla każdego rządu bez względu na barwy partyjne.

Potrzebna jest strategia rządowa dotycząca sprawiedliwej transformacji z wykorzystaniem pieniędzy z Unii Europejskiej. Były premier Jerzy Buzek, który dwie dekady temu wespół z ministrem Januszem Steinhoffem zreformował górnictwo, teraz przyczynił się do powstania Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Miliardy euro na ten cel czekają, ale warunkiem dostępu do nich jest poparcie celu UE, jakim jest neutralność klimatyczna w 2050 r. Bez tego będziemy mogli skorzystać tylko z części środków. Jeśli rząd nadal będzie się opierał, to w istocie będzie działał wbrew polskiej racji stanu!

Energia z węgla szkodzi naszemu klimatowi – czego przykładem jest choćby narastające stepowienie kraju i problemy z suszą hydrologiczną. Ogrzewanie domów tym czarnym surowcem powoduje smog, który co roku zabija Polaków. Im szybciej węgiel będzie wycofywany ze sprzedaży, tym szybciej pozbędziemy się znad naszych miast i wsi duszącej zawiesiny w okresie grzewczym.

Mamy szansę skorzystać z premii technologicznej i zbudować w Polsce rzeczywiście nowoczesną energetykę, która staje się również coraz tańsza. Gigantyczny przyrost mocy w instalacjach fotowoltaicznych pokazuje, że Polacy chcą korzystać z nowoczesnych rozwiązań energetyki rozproszonej. A możemy mieć jeszcze więcej energii z OZE, jeśli faktycznie odblokujemy rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Możemy być liderem transformacji, ale potrzebne są odwaga i determinacja. Czy starczy ich rządowi podczas niełatwych rozmów z górniczymi związkami?

Na szybszym odejściu od węgla skorzystają wszyscy. Przede wszystkim górnicy. Tak jak ponad 100 lat temu właściciele dorożek protestowali przeciw wykorzystywaniu samochodów w transporcie, tak teraz górnicy nie tylko nie chcą wychodzić z węgla, ale też domagają się nowych kopalń, zarówno tych głębinowych, jak i odkrywkowych.

Nie tędy droga. I o ile górnicy z odkrywek we wschodniej Wielkopolsce zrozumieli, że czas węgla brunatnego dobiega końca, energetyka przechodzi na inne źródła, w tym przede wszystkim odnawialne, a im samym w wielu przypadkach przyjdzie odejść z zawodu i przekwalifikować się do pracy przy produkcji wodoru czy termomodernizacji budynków, o tyle górnicy ze Śląska pozostają oporni. A to w okolicach Konina jest niższy potencjał gospodarczy, a na Śląsku i w Zagłębiu przemysłowe serce Polski i rekordowo niskie bezrobocie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację