Kiedy na polskie tory trafiły pociągi Pendolino i pojawiła się klasa express intercity premium, PKP Intercity obiecywało nową jakość obsługi pasażera. W ramach tego standardu pasażerowie I klasy mogli liczyć w pociągach klasy EIP na ciepłe posiłki do wyboru z karty. To właśnie ich wprowadzeniem usprawiedliwiano podwyżki cen biletów.
Teraz PKP Intercity wycofuje się z ciepłych posiłków w pociągach klasy EIP, a przy okazji podniosło ceny promocyjne biletów w I klasie. Standardowo bilet kosztuje tyle ile dotychczas (np. 229 zł na trasie Warszawa - Kraków), ale cena promocyjna w listopadzie wzrosła z 89 do 139 złotych. Wycofanie się z ciepłych dań przewoźnik tłumaczy... podnoszeniem standardu obsługi.
- Dzięki temu został skrócony czas oczekiwania na posiłek oraz została wprowadzona większa różnorodność oferty (pasażer wybiera danie z trzech propozycji śniadaniowych i z czterech dań dziennych) – tłumaczył serwisowi rynekkolejowy.pl rzecznik prasowy Intercity Cezary Nowak.
W pociągach typu Express Interciy (EIC) pasażerowie I klasy będą teraz dostawać poczęstunek złożony z ciastka typu muffin i napoju. Teoretycznie mogą oprócz tego udać się do wagonu restauracyjnego, ale z tymi PKP Intercity ma problem, bo są opóźnienia w naprawach wagonów i nie wszystkie pociągi jadą w pełnym zestawie z wagonem Warsu. Przewoźnik nie rozgłasza przy tym specjalnie, że pasażer pociągu EIC czy EIP, który nie miał wagonu restauracyjnego ma prawo do rekompensaty w wysokości 25 procent ceny biletu (w postaci bonu na następny bilet PKP IC).
Oprócz obniżania standardów obsługi w I klasie, przewoźnik podniósł też ceny popularnych biletów weekendowych, uprawniających do nieograniczonych przejazdów w weekendy. Dotychczas bilet ten kosztował 79 zł (109 zł w I klasie) w wersji na pociągi TLK i IC oraz 154 zł (247 zł w I klasie) na wszystkie pociągi przewoźnika. Nowa cena to 81 zł (111 zł) w wariancie podstawowym i 164 zł (264 zł) w wariancie pełnym. Nadal obowiązuje przy tym dopłata 10 złotowa do każdorazowego przejazdu pociągiem EIP.