Poparcia premierowi udzielili wszyscy posłowie z jego partii. Za wotum zaufania było również dwóch posłów Koalicji Obywatelskiej: Marek Hok i Gabriela Lenartowicz.
- To pomyłka. Piszę sprostowanie do protokołu - powiedział w rozmowie z Onetem poseł Hok.
Od głosu wstrzymało się trzech posłów: Jacek Protas (KO), Stanisław Żuk (PSL-KP) i Ryszard Galla (Mniejszość Niemiecka).
Czytaj także:
Płociński: Premierze Morawiecki, jedźmy tą drogą
Szułdrzyński: Premier idzie trzecią drogą
"Informuję,że podczas dwóch pierwszych głosowań moje urządzenie do głosowania błędnie pokazywało wyniki. Złożyłem w tej sprawie oświadczenie do protokołu z posiedzenia" - przekazał Protas na Twitterze.
- W trójkę mieliśmy problemy z kartami, migały nam. Mam jeszcze dwa głosowania pomylone, gdzie głosowałam, a system pokazuje, że nie głosowałam. Napisaliśmy oświadczenie do marszałka ze sprostowaniem - powiedziała w rozmowie z Onetem Gabriela Lenartowicz.
"Za wotum zaufania dla rządu było 237 posłów i posłanek. W tym dwie osoby z Koalicji Obywatelskiej. Ale przecież to Lewica jest ukrytym sojusznikiem PiS. No jasne..." - napisał Robert Biedroń.
Więcej: Onet.pl