Ok. 2 nad ranem czasu polskiego huragan znajdował się 375 km na południe-południowy zachód od miasta Apalachicola na Florydzie. Wówczas był huraganem kategorii trzeciej, któremu towarzyszył wiatr wiejący z prędkością do 120 km na godzinę - podało NHC.

Po uderzeniu w ląd huragan ma zacząć słabnąć wraz z przesuwaniem się wzdłuż południowo-wschodniej części USA.

W związku ze zbliżaniem się huraganu do Florydy, nakaz ewakuacji otrzymało 120 tysięcy osób mieszkających na najbardziej zagrożonych przez żywioł terenach.

Michael ma uderzyć we Florydę w środę.

To kolejny huragan, który w ostatnich tygodniach zagraża USA. Na początku września we wschodnie wybrzeże USA uderzył huragan Florence. W wyniku uderzenia żywiołu zginęło 17 osób.