Rosja ostro odpowiada ws. wraku. "Nadszedł czas, by władze w Warszawie zakończyły tę niepotrzebną działalność"

Rosja jest faktycznie oskarżana o złośliwe utrudnianie procesu ustalania prawdziwych przyczyn katastrofy w Smoleńsku - oświadczyło rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Skomentowało w ten sposób komunikat Podkomisji do Ponownego Zbadania Katastrofy Lotniczej w Smoleńsku sprzed kilku dni o odrzuceniu przez stronę rosyjską polskiego wniosku ws. rekonstrukcji wraku samolotu Tu-154M.

Aktualizacja: 13.07.2018 21:22 Publikacja: 13.07.2018 17:53

Rosja ostro odpowiada ws. wraku. "Nadszedł czas, by władze w Warszawie zakończyły tę niepotrzebną działalność"

Foto: Fotorzepa/ Kuba Kamiński

"Stanowisko strony rosyjskiej świadczy o złej woli lub absolutnym braku kompetencji w zakresie badania katastrof lotniczych" – oświadczyła w swoim komunikacie z 10 lipca Podkomisja Smoleńska. "Stanowisko strony rosyjskiej potwierdza diagnozę zawartą w raporcie Rady Europy, porównującą działania Federacji Rosyjskiej do zachowań ZSRR w sprawie ludobójstwa katyńskiego i nazywa je wprost działaniami noszącymi znamiona prowokacji" - głosił komunikat podkomisji Antoniego Macierewicza.

W odpowiedzi rosyjski MSZ ocenił, że zarzuty wobec Rosji "nie są niczym innym, jak tylko polityczną zmową". "Jesteśmy zaskoczeni nowym słownym atakiem polskiej podkomisji ds. tzw. ponownego śledztwa w sprawie katastrofy samolotu polskiego prezydenta" - czytamy w oświadczeniu.

"Strona rosyjska jest faktycznie oskarżana o złośliwe utrudnianie procesu poszukiwania prawdziwych przyczyn katastrofy lotniczej. Najnowsze spekulacje opierają się na rekonstrukcji samolotu z fragmentów zebranych na miejscu tragedii" - twierdzi rosyjski MSZ. "Oczywiste jest to, że to celowe uderzenie polityczne" - dodaje ministerstwo.

Przeczytaj też: Sondaż: Czy Rosja odda Polsce wrak smoleński

"Bez względu na to, jak konstruktywnie Rosja będzie działać, wciąż pod jej adresem kierowane są głośne oskarżenia o niekompetencję i złośliwe intencje, i jest demonizowana w oczach polskiej i międzynarodowej opinii publicznej. Nadszedł czas by władze w Warszawie zakończyły tę niepotrzebną działalność i wzięły się do pracy" - głosi oświadczenie. MSZ zaznacza, że Moskwa i Warszawa "są w bliskim kontakcie i wymieniają się materiałami w ramach mechanizmu pomocy prawnej, i uzgadniają ramy czasowe dla polskich ekspertów, aby mogli odwiedzić miejsce katastrofy celem dodatkowego zbadania fragmentów prezydenckiego Tu-154M".

Agencja TASS, informując o stanowisku rosyjskiego MSZ, zaznacza, że "piloci samolotu podjęli decyzję o wylądowaniu mimo słabej widoczności i braku kontaktu wzrokowego z ziemią", a "samolot rozbił się zaledwie kilka metrów od pasa startowego". Cytuje też część ustaleń z raportu tzw. komisji Millera.

"Stanowisko strony rosyjskiej świadczy o złej woli lub absolutnym braku kompetencji w zakresie badania katastrof lotniczych" – oświadczyła w swoim komunikacie z 10 lipca Podkomisja Smoleńska. "Stanowisko strony rosyjskiej potwierdza diagnozę zawartą w raporcie Rady Europy, porównującą działania Federacji Rosyjskiej do zachowań ZSRR w sprawie ludobójstwa katyńskiego i nazywa je wprost działaniami noszącymi znamiona prowokacji" - głosił komunikat podkomisji Antoniego Macierewicza.

W odpowiedzi rosyjski MSZ ocenił, że zarzuty wobec Rosji "nie są niczym innym, jak tylko polityczną zmową". "Jesteśmy zaskoczeni nowym słownym atakiem polskiej podkomisji ds. tzw. ponownego śledztwa w sprawie katastrofy samolotu polskiego prezydenta" - czytamy w oświadczeniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej