Analitycy Haitong Banku negatywnie ocenili informację o planach otwarciu przez LPP flagowego salonu Reserved w Londynie przy Oxford Street (za 25-letnią umowę spółka zapłaci 675 mln zł). "LPP już sygnalizowało plany otwarcia salonów Reserved w wielkich miastach Europy Zachodniej jak Londyn, Paryż czy Mediolan. W naszej opinii głównym celem, stojącym za tą ideą, jest budowa rozpoznawalności marki Reserved, której sklepy powstają na nowych rynkach takich jak Niemcy czy Bliski Wschód. Jednakże naszym zdaniem to bardzo kosztowny sposób budowy marki. Jesteśmy też nieco zaniepokojeni bardzo długim okresem umowy najmu w Londynie, szczególnie gdyby ekspansja firmy na Zachodzie Europy nie powiodła się, co mogłoby wtedy spowodować wysokie opłaty wynikające ze zrywania umów" - pisze Konrad Księżpolski, szef działu analiz Haitong Banku w swoim komentarzu.