Reklama

Londyński sklep przyniesie straty LPP

Zdaniem Haitong Banku kosztowna placówka marki Reserved w Londynie musiałaby przyciągać dziennie 8-10 tys. klientów i aż 250-330 tys. miesięcznie, aby mieć szansę wyjścia na plus.

Publikacja: 28.12.2015 11:37

Londyński sklep przyniesie straty LPP

Foto: AFP

Analitycy Haitong Banku negatywnie ocenili informację o planach otwarciu przez LPP flagowego salonu Reserved w Londynie przy Oxford Street (za 25-letnią umowę spółka zapłaci 675 mln zł). "LPP już sygnalizowało plany otwarcia salonów Reserved w wielkich miastach Europy Zachodniej jak Londyn, Paryż czy Mediolan. W naszej opinii głównym celem, stojącym za tą ideą, jest budowa rozpoznawalności marki Reserved, której sklepy powstają na nowych rynkach takich jak Niemcy czy Bliski Wschód. Jednakże naszym zdaniem to bardzo kosztowny sposób budowy marki. Jesteśmy też nieco zaniepokojeni bardzo długim okresem umowy najmu w Londynie, szczególnie gdyby ekspansja firmy na Zachodzie Europy nie powiodła się, co mogłoby wtedy spowodować wysokie opłaty wynikające ze zrywania umów" - pisze Konrad Księżpolski, szef działu analiz Haitong Banku w swoim komentarzu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Handel
JD.com przejmuje udziały w właścicielu MediaMarkt i Saturn. Jest zgoda niemieckiego urzędu
Handel
Carrefour może zniknąć z Polski. Ruszyła sprzedaż handlowego giganta
Handel
Allegro zaskakuje wynikami. Poprzeczka idzie w górę
Handel
Rosja i Indie utworzą strefę wolnego handlu. To pomysł Kremla
Reklama
Reklama