Do największych przegranych 2020 r. należą centra handlowe. Wiosną musiały zamknąć się przed Wielkanocą, a teraz straciły znaczną część najważniejszego w branży czwartego kwartału z powodu zamknięcia w listopadzie. - To powinien być najlepszy okres dla branży a na to nie wygląda. Nie uda się odrobić strat. apeluję o rozsądne i bezpieczne zachowania i o niezamykanie obiektów na kolejne dni – mówi Jan Dębski, prezes Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Z opracowania PwC wynika, że centra handlowe to ok. 400 tys. zatrudnionych, do budżetów (także lokalnych) w 2019 wpłaciły ok. 30 mld zł. W tym roku mają 25,1 proc. spadek ruchu w okresie I-X 2020, obroty za ten czas spadły o 23,5 proc. - 1,3-1,4 mld zł to strata z tytułu czynszów i zwolnienia z nich najemców podczas lockdownu. 1,9-2,2 mld zł to koszt czasowych obniżek czynszów przyznane najemcom do końca 2020 r. – mówi Kinga Barchoń, partner w PwC.

Póki co trudno o optymizm co do dalszego rozwoju sytuacji. – Abyśmy nie mieli trzeciej fali pandemii trzeba zaszczepić w Polsce 10-15 mln ludzi, a szczepionka dostępna będzie od stycznia, lutego. To nie możliwe do przeprowadzenia, przed nami wiele miesięcy z wirusem, nie uda się tego szybko wygasić - mówi prof. Witold Orłowski, główny ekonomista PwC. - Jesteśmy w środku kryzysu, wiele przed nami i może okazać się, że państwo nie jest w stanie już tak wspierać biznesu, będzie niestety wzrost bezrobocia, ludzie będą mieli coraz mniej pieniędzy i odczuje to handel i cała gospodarka – dodaje.

W USA już widać masowe bankructwa sieci, w Wielkiej Brytanii podobnie, więc w Polsce też może do tego dojść.