Sąd z Wilmington jest jedynym sądem apelacyjnym w tym stanie, który stał się z kolei popularną przystanią wielu korporacji. Sąd zyskał świecie opinię szanowanego źródła decyzji w zakresie prawa korporacyjnego, zwłaszcza dotyczących fuzji i przejęć. Ogłoszona data procesu oznacza, że zacznie się po ostatecznym terminie 24 listopada sfinalizowania operacji kupna Tiffany przez LVMH, ale przed wygaśnięciem zezwoleń na ten związek wyrażonych przez zainteresowane organy konkurencji — pisze Reuter.

Tiffany zarzuca francuskiej grupie wycofanie się z projektu kupna jej za 16,2 mld dolarów uzgodnionego w listopadzie 2019, świadome opóźnianie zezwoleń administracyjnych dotyczących przepisów o konkurencji na świecie i grę na czas, aby doszło do fiaska umowy z listopada sprzed roku. Firma jubilerska zamierza wykazać, że LVMH rażąco naruszył swe zobowiązania podjęte w ramach umowy o fuzji z listopada. Odrzuca ponadto zarzuty, jakoby popełniła błędy w zarządzaniu, co zdaniem LVMH było przypadkiem siły wyższej, zwalniającym z obowiązku kupna.

Grupa Bernarda Arnault poinformowała w komunikacie o przyjęciu do wiadomości decyzji sądu i podkreśliła, że sąd z Delaware „opowiedział się za procesem, który ma zacząć się w styczniu, a nie w listopadzie 2020, jak tego chciała firma amerykańska. LVMH całkowicie wierzy w swą zdolność odrzucenia oskarżeń Tiffany i przekonania sądu, że nie ma warunków na dokonanie tego zakupu". Francuska grupa zamierza wykazać, że „złe zarządzanie w Tiffany w czasie kryzysu z COVID-19 stanowi +material adverse effect+ czyli jest przypadkiem siły wyższej, pozwalającym na anulowanie całej operacji".

Francuzi poinformowali 9 września, że nie są w stanie kupić Tiffany z powodu zwłaszcza zalecenia francuskiego MSZ, na które wpłynął urząd prezydenta Francji, o odroczenie operacji kupna do 6 stycznia „w reakcji na groźbę oclenia francuskich produktów wyrażoną przez USA". LVMH skrytykowała też zaliczkowe wypłaty dywidendy akcjonariuszom Tiffany mimo poniesionej straty netto, a dyrekcji firmy jubilerskiej wytknęła mierne wyniki handlowe. Tiffany zareagowała na to złożeniem pozwu w sądzie. Wicekanclerz sądu stanu Delaware, Joseph Slights wyraził nadzieję, że Tiffany i LVMH będą mogły „przeprowadzić owocne dyskusje pozwalające uniknąć odwołania się do spornej procedury". Tiffany chciała procesu przed 24 listopada, LVMH wymieniała marzec albo kwiecień 2021.