Szacunkowa wartość przychodów sektora centrów handlowych to około 10,1 -16,8 mld zł rocznie, przy 125,9 mld zł obrotu u najemców obiektów. Deloitte podaje, że w scenariuszu optymistycznym ze wzrostem przychodów do poziomu zbliżonego do roku 2019 w okresie do maja 2021 r. luka finansowa właścicieli wyniesie 1,5-2 mld zł. Z kolei scenariuszu umiarkowanym ze wzrostem przychodów do poziomu zbliżonego do roku 2019 w okresie do grudnia 2021 r. luka finansowa wyniesie 2,7-3,2 mld zł. Z kolei w scenariuszu pesymistycznym i wystąpieniu II fali pandemii skutkującej zamknięciem centrów handlowych w okresie wrzesień-październik 2020 oraz wzrostem przychodów do poziomu zbliżonego do roku 2019 w okresie do maja 2022 r. luka finansowa wyniesie ok. 5,0 mld zł.
W raporcie czytamy iż sektor centrów handlowych był dotąd stabilnym źródłem wpływów do budżetu oraz samorządów, a szacunkowa roczna wartość opłat z tytułu użytkowania wieczystego odprowadzana przez ten sektor to około 200 mln zł, a szacowana roczna wartość podatku od nieruchomości opłacanego przez centra handlowe to około 605 mln zł. Szacowana roczna wartość podatku CIT to około 508 mln zł. Jednocześnie szacowana roczna kwota podatku VAT należnego generowanego bezpośrednio przez centra handlowe, wynosi od 23 mld do 39 mld zł.
Centra handlowe w Polsce są miejscem pracy ok. 400 tys. osób, z czego ok. 14-24 tys. osób pracuje bezpośrednio dla właścicieli centrów handlowych. Deloitte podaje, że model biznesowy centrów handlowych z uwagi m.in. na wysoki poziom nakładów inwestycyjnych, charakteryzuje się wysokim poziomem zadłużenia –szacowanym na około 54-90 mld zł. Koszty finansowe związane z obsługą zadłużenia (spłatą odsetek) szacuje się na 1,9 do 3,2 mld zł rocznie. Powyższe wydatki nie uwzględniają jednak kwot spłaty kapitału kredytów/pożyczek.