W tegorocznym rankingu „Global Free Zones of the Year", wskazującym 61 najbardziej obiecujących specjalnych stref ekonomicznych świata, przygotowanym przez serwis fDiintelligence.com (fDi) z grupy FT, wyróżniona została najstarsza strefa Rosji – Kaliningradzka SSE. Obejmuje ona cały graniczący z Polską i Litwą obwód wraz z wodami przybrzeżnymi.
Według oficjalnych danych działają w tej strefie 253 firmy. Wraz z siecią zakładów współpracujących dają blisko 39 tys. miejsc pracy. Niemal jedna trzecia firm (72) działa w sektorze rolnym i spożywczym. To dostawcy mleka, mięsa, serów, grzybów, jagód i słodyczy. Strefa funkcjonować ma w regionie do 2045 r.
fDi przyznała kaliningradzkiej strefie trzy nominacje: za logistykę, nowe inwestycje i program relokacyjny. Autorzy rankingu zauważyli, że przez region przebiega transeuropejski korytarz transportowy, który umożliwia połączenie Europy z Chinami w 8–12 dni. Oprócz transportu morskiego region oferuje dwa rodzaje torów kolejowych – szerokie (standard b. ZSRR) i wąskie (europejskie).
Warunki działalności kaliningradzkiej strefy sprzyjają rozwojowi biznesu. Jest tam, jak na rosyjskie warunki, mało biurokracji. Cztery lata temu strefa trzykrotnie – ze 150 do 50 mln rubli (2,47 mln zł) – obniżyła poprzeczkę dla inwestycji w rolnictwie, rybołówstwie i hodowli ryb. Dało to potężny impuls gospodarczy.
Obecnie na różnych etapach realizacji jest osiem dużych inwestycji. Ich łączna wartość to ponad 20 mld rubli (0,99 mld zł). Władze strefy zapewniają, że wszystkie te inwestycje osiągną pełną wydajność do 2022 r. i zapewnią ponad tysiąc miejsc pracy.