Mediana centralnych prognoz 22 ekspertów, którzy wzięli udział w cokwartalnej ankiecie NBP, zakłada, że PKB Polski w tym roku powiększy się o 3,5 proc., w kolejnym o 3,4 proc., a w 2018 r. o 3,3 proc. W poprzedniej edycji tej ankiety, z marca, prognozowali przeciętnie, że gospodarka urośnie o 3,6 proc. zarówno w tym, jak i w przyszłym roku, a w 2018 r. o 3,3 proc.
Prognoza centralna, którą podają uczestnicy ankiety, to środek przedziału, w którym wzrost znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem. Oprócz mediany tych prognoz, na pogorszenie perspektyw polskiej gospodarki wskazują ich skrajne wartości.
Jeszcze w marcu największy pesymista uważał, że najbardziej prawdopodobne tempo wzrostu PKB w tym roku to 3,4 proc. Obecnie jeden z uczestników ankiety sądzi, że gospodarka powiększy się w tym roku o zaledwie 2,8 proc. Z kolei najwyższa prognoza obniżyła się z 4,1 do 3,8 proc. To oznacza, że już tylko najwięksi optymiści (w ankiecie jest ich dwóch) wierzą, że tempo wzrostu gospodarki sprosta założeniom z ustawy budżetowej.
Minimalna prognoza wzrostu gospodarki w latach 2017-2018 to 2,5 proc. To akurat nie zmieniło się od marca, ale wtedy w ankiecie był tylko jeden taki głos. Najwięksi optymiści liczyli się wtedy z tym, że wzrost PKB będzie stopniowo przyspieszał, aż w 2018 r. sięgnie 4,5 proc. Obecnie najwyższa prognoza na tamten rok to 4,2 proc.
- Tempo wzrostu PKB w latach 2017-2018 może być raczej bliżej 3 proc. niż przewidywanych przez rząd 4 proc. Słabszy może być już rok 2016, bowiem dane za I kw. rozczarowały (wzrost sięgnął tylko 3 proc. rok do roku), a miesięczne odczyty za II kw. wskazują, że końcówka pierwszej połowy roku nie była dużo lepsza. Brexit generuje dodatkowe ryzyko dla polskiej gospodarki bezpośrednio poprzez kanał handlowy z powodu dużej ekspozycji naszej gospodarki na rynek brytyjski i pośrednio poprzez ryzyko wolniejszego wzrostu gospodarczego w strefie euro – napisali w czwartkowym raporcie ekonomiści BZ WBK wyjaśniając, dlaczego obniżyli prognozy wzrostu PKB na ten i przyszły rok o 0,3-0,4 pkt proc. Obecnie oczekują, że w 2017 r. polska gospodarka powiększy się tylko o 2,9 proc., po wzroście o 3,1 proc. w tym roku.