Wizyta Xi przysłuży się też gospodarczej promocji Polski w Chinach

Wizyta prezydenta Chin Xi Jinpinga to kolejny etap budowy polsko-chińskich relacji ekonomicznych, który przysłuży się też promocji Polski i polskiej marki na chińskim rynku - mówi PAP prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Bartłomiej Pawlak.

Publikacja: 18.06.2016 14:34

Szef PAIiIZ zwraca uwagę, że Polska nie jest zbyt rozpoznawalnym krajem i marką w Państwie Środka. Przypomina, że nad Wisłą nie ma też zbyt wielu chińskich inwestycji. "Jeśli chodzi o wymianę gospodarczą, jesteśmy w Chinach na 16. miejscu. Mamy ogromny deficyt w handlu: 10-krotnie więcej towarów i usług sprowadzamy z Chin, niż sami eksportujemy, choć wydaje się to dość zrozumiałe" - zauważa.

- Żeby osiągnąć większy efekt gospodarczy, musimy budować markę Polski, polskich produktów, w chińskim środowisku stworzyć większą świadomość tego, z kim rozmawiają, z czego korzystają i co może im to dać. I temu służą takie wizyty - tłumaczy.

Jak zauważa szef PAIiIZ, wraz z prezydentem Xi przyjedzie delegacja przedstawicieli kilkudziesięciu kluczowych instytucji i firm chińskich, także instytucji finansowych, najwyższe kadry zarządzające, które być może zetkną się z Polską po raz pierwszy.

Przy okazji wizyty przywódcy ChRL w Polsce odbywa się też Forum Nowego Jedwabnego Szlaku (New Silk Road Forum 2016), nazywane "chińskim Davos". Impreza ma charakter międzynarodowy i co roku odbywa się w innym kraju. Stanowi formę promocji chińskiej koncepcji budowy nowych połączeń lądowych i morskich między Państwem Środka a Europą oraz chińskich inwestycji infrastrukturalnych.

Prezes PAIiIZ zauważa, że polsko-chińskie relacje inwestycyjne w sensie trwałej obecności na danym rynku wystartowały z pewnym opóźnieniem. "Zarówno Polska w czasie transformacji gospodarczej była mocno ukierunkowana na rynki europejskie, na rynki najbliższe; Chiny dosyć długo pozostawały poza radarem naszej aktywności na rynkach międzynarodowych. Z drugiej strony ani Polska, ani Europa Środkowo-Wschodnia nie stanowiły priorytetu w działaniach ekonomicznych Chin" - powiedział.

- Dopiero grupa 16+1 (wszystkie państwa Europy Środkowej i Wschodniej plus Chiny) i ostatnie 10 lat charakteryzuje większe zainteresowanie wzajemnymi stosunkami, budowanie spóźnionych relacji i nadrabianie straconego czasu. Stąd pewnie bierze się brak spektakularnych inwestycji chińskich w Polsce - zaznacza prezes PAIiIZ.

- Chińczycy lubią dużych partnerów i z tej perspektywy my spośród całej szesnastki zaczynamy odgrywać coraz bardziej aktywną rolę, co - mam nadzieję - będzie poprzedzać coraz większą obecność chińskiego kapitału w Polsce, ale także wzrost polskiego eksportu, na co dzisiaj kładziemy bardzo silny nacisk - mówi Pawlak.

Zainteresowaniem Chińczyków cieszy się w Polsce przemysł spożywczy, elektroniczny, odnawialnych źródeł energii, motoryzacyjny i AGD. Wśród zrealizowanych inwestycji chińskich w Polsce prezes Pawlak wymienia m.in. kupioną przez koncern Liu Gong cywilną część Huty Stalowa Wola zajmującą się produkcją maszyn budowlanych, przejęty w 2013 roku przez WH Group - największego w świecie producenta mięsa Animex, czy dwie polskie fabryki wytwórcy części samochodowych Delphi, przejęte globalnie przez Beijing West Industries.

Pawlak zwraca uwagę, że w Polsce zarejestrowanych jest prawie 900 przedsiębiorstw z udziałem kapitału chińskiego, jednak większość z nich to firmy małe.

- PAIiIZ pomógł w realizacji kilkudziesięciu inwestycji chińskich, a teraz obsługuje kilka kolejnych projektów na około 45 mln euro, przekładających się na kilkaset miejsc pracy. To niewiele w porównaniu z pozostałymi obsługiwanymi przez nas projektami na łączną wartość 3,6 mld euro i 40 tysięcy potencjalnych miejsc pracy. Ale to nie znaczy, że to co jest dzisiaj, będzie odzwierciedlało sytuację za rok czy za pięć lat - wskazuje szef Agencji.

- Współpraca PAIiIZ z Chinami jest wielowątkowa, bo obsługuje zarówno chińskich inwestorów, jak i obejmuje kooperację poinwestycyjną, również z firmami, które Chińczycy przejęli. A poprzez program Go China wspieramy też polsko-chińskie relacje gospodarcze i polskie firmy szukające partnerów w Państwie Środka - powiedział Pawlak.

- Dwa lata temu stworzyliśmy centrum współpracy gospodarczej Polska-Chiny, które stara się z jednej strony rozwijać eksport produktów polskich do Chin, a także wspierać - nieliczne co prawda, ale jednak - inwestycje polskie w Chinach. Odpowiada również za budowanie klimatu, bo właśnie ten element jest niezwykle istotny w osiąganiu później przełomowych rezultatów w postaci wyboru Polski pod inwestycje - mówi prezes PAIiIZ.

Prezydent Xi będzie w Polsce od niedzieli do wtorku. Jego wizycie towarzyszy wiele imprez gospodarczych, w tym Polsko-Chińskie Forum Biznesowe, Forum Regionalne Polska-Chiny oraz międzynarodowe Forum Jedwabnego Szlaku 2016.

Szef PAIiIZ zwraca uwagę, że Polska nie jest zbyt rozpoznawalnym krajem i marką w Państwie Środka. Przypomina, że nad Wisłą nie ma też zbyt wielu chińskich inwestycji. "Jeśli chodzi o wymianę gospodarczą, jesteśmy w Chinach na 16. miejscu. Mamy ogromny deficyt w handlu: 10-krotnie więcej towarów i usług sprowadzamy z Chin, niż sami eksportujemy, choć wydaje się to dość zrozumiałe" - zauważa.

- Żeby osiągnąć większy efekt gospodarczy, musimy budować markę Polski, polskich produktów, w chińskim środowisku stworzyć większą świadomość tego, z kim rozmawiają, z czego korzystają i co może im to dać. I temu służą takie wizyty - tłumaczy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Norweski fundusz: ponad miliard euro/dolarów zysku dziennie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Gospodarka
Pozytywne sygnały z niemieckiej gospodarki
Gospodarka
Ban na szybkie pociągi i hotele za niespłacane długi
Gospodarka
Polska rozwija się tak, jakby kryzysów nie było
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Gospodarka
prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak: Im starsze społeczeństwo, tym więcej trzeba pieniędzy na zdrowie