Łagodny reżim antywirusowy nie przyniósł ulgi

Szwecja w porównaniu z innymi krajami wprowadziła łagodne restrykcje i rekomendacje, do których ostatnio doszedł zakaz stania w barach, restauracjach i nocnych klubach.

Aktualizacja: 27.03.2020 05:09 Publikacja: 26.03.2020 20:00

Łagodny reżim antywirusowy nie przyniósł ulgi

Foto: AFP

Zamiast tego klienci mają siedzieć przy stolikach, by nie robić tłoku, zachowując odpowiedni dystans. Mimo że bary są czynne, mieszkańcy są przerażeni pandemią koronawirusa. Odbija się to na gospodarce i już dziś Swedbank prognozuje, że jeszcze przed wakacjami Szwecji grozi bezrobocie na poziomie 10 procent.

Rząd szwedzki zwrócił się do gimnazjów i uczelni, by prowadziły naukę zdalną. Przedszkola i podstawówki są jednak nadal otwarte. Jednakże coraz więcej ekspertów debatuje nad tym, jak zabezpieczyć kraj przed masowym bezrobociem i depresją, do których mogą prowadzić rygorystyczne rozporządzenia w walce z koronawirusem.

Volvo AB zwolni z pracy 20 tysięcy osób, Scania 9 tysięcy, a Volvo Cars zatrzymuje produkcję w fabrykach w Göteborgu i Torslanda, co dotyczy 25 tysięcy pracowników. – Mamy ambicję powrócić do normalności, kiedy to będzie możliwe, deklaruje rzecznik prasowy Volvo Cars Stefan Effström. Przerwanie produkcji umożliwił rządowy pakiet kryzysowy, dzięki któremu personel może zmniejszyć wydajność pracy o 40 procent, ale otrzymywać 94 procent wynagrodzenia.

W fabryce ciężarówek Scanii ponad 50 zwolnionym osobom zaproponowano zatrudnienie w medyczno-technicznej spółce Getinge, by mogli w szybkim trybie produkować respiratory, których może zabraknąć, gdy zwiększy się liczba zakażonych Covid-19 pacjentów na oddziałach intensywnej terapii.

W środę minister finansów Magdalena Andersson przedstawiła trzeci już podczas zmagania się z pandemią pakiet kryzysowy, który ma pomóc przetrwać recesję małym i średnim przedsiębiorstwom. Uwaga jest skierowana przede wszystkim na sytuację hoteli, restauracji, branży transportowej i sklepów.

Rząd zainwestował w projekt 40 mld sek. Pakiet przewiduje bezpośrednią formę wsparcia finansowego dla firm w formie obniżek składek pracodawców i zredukowanego podatku dla osób prowadzących działalność gospodarczą.

Inicjatywa rządu obejmuje również ułatwienia w opłacaniu VAT oraz ustanowienie państwowej gwarancji na kredyty mające pokryć pilne potrzeby przedsiębiorstw. Rządowe „pogotowie" oferuje gwarancje, w której państwo przyjmuje na siebie 70 procent ryzyka.

Johann Cullberg, szef sieci sklepów z produktami ekologicznymi Paradiset, mówi, że pakiet dla małych i średnich przedsiębiorstw pojawił się za późno. On musi bowiem ogłosić bankructwo już dzisiaj, ponieważ w czasie zapaści giełdy zniknęły pieniądze inwestorów. Cullberg przewiduje, że w ciągu najbliższych dwóch–trzech tygodni można się spodziewać w całym kraju tsunami upadłości. W ostatnich dniach bankructwa w Szwecji bardzo przyspieszyły. Tygodniowo plajtuje teraz 40 firm.

W czwartek rano zakażonych koronawirusem było ponad 2500 osób, a 62 osoby zmarły.

Zamiast tego klienci mają siedzieć przy stolikach, by nie robić tłoku, zachowując odpowiedni dystans. Mimo że bary są czynne, mieszkańcy są przerażeni pandemią koronawirusa. Odbija się to na gospodarce i już dziś Swedbank prognozuje, że jeszcze przed wakacjami Szwecji grozi bezrobocie na poziomie 10 procent.

Rząd szwedzki zwrócił się do gimnazjów i uczelni, by prowadziły naukę zdalną. Przedszkola i podstawówki są jednak nadal otwarte. Jednakże coraz więcej ekspertów debatuje nad tym, jak zabezpieczyć kraj przed masowym bezrobociem i depresją, do których mogą prowadzić rygorystyczne rozporządzenia w walce z koronawirusem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
USA odracza długi Ukrainie. Jej gospodarka rozwija się coraz szybciej
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze