Aktualizacja: 25.02.2020 08:42 Publikacja: 24.02.2020 20:00
Epidemia w Chinach już zakłóca rytm pracy na całym świecie
Foto: Bloomberg
– Im dłużej trwa epidemia, tym trudniej oszacować wpływ na gospodarkę – zaznacza Grzegorz Ogonek, ekonomista Santander Bank Polska. – Pojawiają się nowe ogniska choroby, ostatnio we Włoszech czy w Korei Południowej, a fala zachorowań nie opada – zauważa też Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao SA. – Najważniejsze obecnie pytanie brzmi, czy stosunkowo szybko uda się powstrzymać trajektorię wzrostu, czy też wirus dalej będzie się rozprzestrzeniał. Jeśli zrealizuje się ten drugi scenariusz, to reperkusje ekonomiczne mogą być bardzo poważne, a epidemia koronawirusa może się stać tzw. czarnym łabędziem gospodarki – dodaje.
Bądźmy gotowi do negocjacji z USA, ale jeśli amerykańska administracja chce grać z Unią ostro, powinniśmy też z...
Na korzyść obecnego rządu działa przede wszystkim sytuacja gospodarcza. Obciążają go jednak skandale korupcyjne,...
Ponad 27 mld zł wydatków i przeszło 28 mld zł dochodów – tak wyglądają finanse Warszawy za 2024 rok. Najnowsze d...
W zeszłym roku zmniejszyła się liczba osób, które żyły na poziomie minimum egzystencji. Główny Urząd Statystyczn...
Zboża na świecie wystarczy, ale to nie rozwiązuje problemu głodu, bo cła i polityki handlowe utrudniają dostęp d...
Od środy w Rosji tajne jest niemal wszystko: dane gospodarcze (w tym wszystko, co dotyczy sektora zbrojeniowego...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas