Przedsiębiorcy ostro krytykują pakiet osłonowy rządu. Są rozczarowani

Rząd i prezydent Andrzej Duda nie doceniają skali zagrożenia gospodarki - komentuje przedstawiony w środę pakiet osłonowy Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.

Aktualizacja: 18.03.2020 12:40 Publikacja: 18.03.2020 12:32

Prezydent Polski Andrzej Duda

Prezydent Polski Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Premier Mateusz Morawiecki wraz z prezydentem Andrzejem Dudą zaprezentowali w środę plan pomocy dla firm w trakcie epidemii koronawirusa. Pakiet osłonowy obejmuje między innymi odroczenie płatności składek ZUS i możliwość rozłożenia ich na raty, pomoc firmom w wypłacie wynagrodzeń i ułatwienia dla leasingobiorców. Wartość wsparcia ma wynieść ponad 212 mld zł.

Rząd liczy na to, że pakiet wsparcia uspokoi rynki w tych niestabilnych czasach, przedsiębiorcy są jednak sceptyczni. Dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski ostro skrytykował przedstawiony plan, oceniając go za dalece niewystarczalny.

„Na podstawie tego, co ogłoszono przed chwilą na konferencji po Radzie Gabinetowej, można wyciągnąć dwa wnioski. Albo Rząd i Prezydent nie doceniają skali zagrożenia gospodarki albo nie mają pomysłu co mogli by zrobić” - uważa Grzegorz Baczewski.

„Najkonkretniejsza propozycja to modyfikacja istniejących już przepisów o przestoju ekonomicznym i obniżonym czasie pracy. Jest to postulat Lewiatana. Firmy o obniżonych obrotach, starcie z ostatnich miesięcy mogą liczyć na dopłatę do 40 proc. wynagrodzenia przeciętnego dla pracownika, o ile same zapłacą drugi 40 proc. Pracownicy otrzymają zatem maksymalnie 80 proc. średniej. Jednak ważne jest, żeby przestoju ekonomicznego, czy obniżonego czasu pracy nie wprowadzać układem zbiorowym, bo to spowoduje, że przepis stanie się martwy. W najlepszej sytuacji będą musiały upłynąć miesiące zanim uda się do tego doprowadzić” - pisze.

Baczewski zauważa też, że odsuwanie płatności ZUS i innych o trzy miesiące dla przedsiębiorców, którzy będą musieli walczyć o życie co najmniej do końca tego roku, i kumulowanie im tych płatności na okres maj-czerwiec „to nawet nie jest plaster na krwawiąca ranę”.

Dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan wymienił cały szeregu rozwiązań koniecznych dla firm w czasie kryzysu epidemiologicznego, których zabrakło w planie pomocowym premiera i prezydenta Polski. Są to: zawieszenie terminów procesowych, zawieszenie obowiązku badań lekarskich dla pracowników, przedłużenie oświadczeń o zatrudnieniu cudzoziemców, uwolnienia środków z kont split payment VAT, odsunięcia podatków sankcyjnych i zabezpieczenie przed odpowiedzialnością za niezrealizowanie.

Baczewski zauważył, że w wielu krajach podjęto bardziej zdecydowane środki pomocy dla firm i wsparcia gospodarki. „Oni wykorzystali tą jedyną szansą, żeby powiedzieć, zrobimy wszystko co trzeba, żeby ochronić swoją gospodarkę i nie boimy się działać odważnie, bo czas jest nadzwyczajny” - zaznacza Baczewski.

Premier Mateusz Morawiecki wraz z prezydentem Andrzejem Dudą zaprezentowali w środę plan pomocy dla firm w trakcie epidemii koronawirusa. Pakiet osłonowy obejmuje między innymi odroczenie płatności składek ZUS i możliwość rozłożenia ich na raty, pomoc firmom w wypłacie wynagrodzeń i ułatwienia dla leasingobiorców. Wartość wsparcia ma wynieść ponad 212 mld zł.

Rząd liczy na to, że pakiet wsparcia uspokoi rynki w tych niestabilnych czasach, przedsiębiorcy są jednak sceptyczni. Dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan Grzegorz Baczewski ostro skrytykował przedstawiony plan, oceniając go za dalece niewystarczalny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody