Inwestorzy odczytali słowa Jerome'a Powella jako zapowiedź potencjalnej obniżki stóp procentowych. A skoro w perspektywie jest poluzowanie monetarnego pasa, to rynki akcji znów się cieszą. Szczególnie na Wall Street i w Japonii. Wczorajszą sesję S&P500 i Nasdaq Composite zakończyły wzrostem odpowiednio o 2,1 proc. oraz 2,7 proc. Ten pierwszy wrócił nad poziom 2800 pkt. Świetnie radził sobie dziś także Nikkei225, zyskujący rano 1,8 proc. 

Czytaj także: Fed pójdzie w ślady Australijczyków? 

Pokłosiem dobrych, zagranicznych nastrojów było wzrostowe otwarcie na GPW. WIG20 zyskiwał na starcie 0,3 proc., mWIG40 0,1 proc., a sWIG80 0,5 proc. Po 15 minutach handlu „liczniki” się wyzerowały, co pokazuje, że łatwo o podniesienie notowań nie będzie, nawet mimo dobrych nastrojów globalnych. Dziś wpływ na przebieg sesji będą miały odczyty makro. Czekają nas m. in. finalne odczyty PMI dla usług strefy euro, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, sprzedaż detaliczne w strefie euro, raport ADP i ISM z USA. Dziś poznamy też decyzje RPP dotyczącą stóp procentowych i będziemy czekać na popołudniowy komunikat Rady. Szykuje się ciekawa sesja.