Stopa dyskontowa Fedu została podniesiona do 1 proc.

- Komitet sądzi, że w tym roku doszło do znaczącej poprawy warunków na rynku pracy i jest racjonalnie pewny, że inflacja wzrośnie, w średnim terminie, do celu wynoszącego dwa procent. (...) Komitet spodziewa się, że warunki ekonomiczne będą zmieniały się w sposób uzasadniający jedynie stopniowe podwyżki stóp - mówi komunikat FOMC. Potwierdza on powszechne oczekiwania, że polityka pieniężna w USA będzie zacieśniana w przyszłym roku powoli. Fed wskazuje, że odpowiedni poziom dla jego głównej stopy może sięgnąć na koniec 2016 r. 1,375 proc. - te przewidywania nie zmieniły się od września.

Analitycy HSBC wskazywali przed decyzją FOMC, że w przypadku niewielkiej, "gołębiej" podwyżki stóp, dolar może się osłabiać w 2016 r. wobec głównych walut państw rozwiniętych.

- Prawdziwym celem Fedu będzie podnieść stopy z zerowego poziomu i uniknąć przy tym rynkowych turbulencji - mówił przed decyzją Fedu Michael Gapen, główny amerykański ekonomista Barclaysa.

To pierwsza podwyżka stóp procentowych w USA od 2006 roku. Inwestorzy byli niemal pewni, że dojdzie do niej na grudniowym posiedzeniu. Przewidywania dotyczące zacieśnienia amerykańskiej polityki pieniężnej i umocnienia dolara były w tym roku jednym z czynników ciążących rynkom wschodzącym. Teraz, gdy ten czynnik ryzyka znika, część analityków liczy na poprawę sytuacji na rynkach wschodzących.