Bardzo się cieszę, że mogę podzielić się z obywatelami Polski moimi przemyśleniami z okazji wyjątkowego jubileuszu, jakim jest 100. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Japonią i Polską.
Sto lat temu Japonia uznała niepodległość nowo odrodzonej Rzeczypospolitej Polskiej i nawiązała z nią stosunki dyplomatyczne. Od tamtego czasu nasze relacje stale się rozwijają. Ich długa historia obfituje w przykłady przyjaźni między oboma narodami. Jednym z najbardziej symbolicznych wydarzeń jest pomoc Japonii dla dzieci syberyjskich w latach 1920–1922. Mając w pamięci tamte wydarzenia, Polacy ciepło przyjęli u siebie dzieci poszkodowane w dwóch wielkich trzęsieniach ziemi: w Kobe (1995 r.) i wschodniej Japonii (2011 r.). W taki sposób między naszymi krajami zbudowana została relacja oparta na wzajemnym zaufaniu, wsparta ogromną życzliwością i wdzięcznością.
Wspólne wartości
Ja sam mam szczególne wspomnienia związane z Polską. W 1984 r. studiowałem przez pół roku w Szkole Głównej Handlowej. W lipcu ubiegłego roku po raz pierwszy od 34 lat ponownie odwiedziłem Warszawę. Byłem zaskoczony ogromnymi zmianami, jakie nastąpiły w Polsce. Bardzo ucieszyło mnie także ciepłe przyjęcie, z którym się spotkałem.
Podczas rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Polski panem Jackiem Czaputowiczem potwierdziliśmy, że Polska i Japonia są ważnymi partnerami, którzy podzielają i umacniają podstawowe wartości, jak demokracja, prawa człowieka i praworządność.
Intensyfikacji ulegają także nasze relacje gospodarcze. W Polsce działa obecnie ponad 300 firm japońskich. Wraz z wejściem w życie umowy o partnerstwie gospodarczym między Japonią a Unią Europejską (EPA) w lutym tego roku spodziewam się wzrostu eksportu do Japonii polskich specjałów i ceramiki, a także importu japońskich samochodów i części do Polski. Co więcej, uruchomione w 2016 r. bezpośrednie połączenie lotnicze między naszymi krajami będzie od wiosny obsługiwane codziennie. Czy osoby, które 100 lat temu przyczyniły się do nawiązania stosunków dyplomatycznych między nami, wyobrażały sobie, że tak odległe kraje staną się sobie tak bliskie?