W ciągu zaledwie trzech tygodni od wejścia na ekrany "Kler" Wojciecha Smarzowskiego pod względem liczby widzów zaczyna powoli wspinać się na podium najlepiej oglądanych polskich produkcji po 1989 roku.

Jak dotąd pierwsza trójka to "Ogniem i mieczem" w reż. Jerzego Hoffmana z wynikiem 7 151 354 widzów, na drugim miejscu "Pan Tadeusz" Andrzeja Wajdy (6 168 344), na najniższym stopniu podium - "Quo vadis" (4 300 351 widzów).

"Kler" w ciągu trzech tygodni obejrzało 4 144 061 osób. Tym samym zdetronizowany został "Avatar" Jamesa Camerona, który dotychczas był najlepiej oglądanym zagranicznym filmem w polskich kinach.

Film Smarzowskiego bije rekordy oglądalności również poza Polską. Tylko w premierowy weekend w Wielkiej Brytanii i Irlandii zarobił 1,32 mln dol. i z miejsca zdobył status najlepszego otwarcia w historii polskiego kina wyświetlanego za granicą - pisze Onet.pl.