W tym roku w dziesiątce „Shooting Stars” znalazła się Zofia Wichłacz. 21-letnia aktorka wychowała się w środowisku artystycznym. Jej ojciec Zbigniew Wichłacz jest operatorem filmowym, matka Anna Seitz-Wichłacz – scenografem. Wichłacz ma już za sobą kilka ważnych aktorskich doświadczeń: za rolę Meli w spektaklu „Moralność pani Dulskiej” wyreżyserowanym dla Teatru Telewizji przez Marcina Wronę dostała wyróżnienie aktorskie na sopockim festiwalu „Dwa Teatry”. Rok później pojawiła się w głównej roli w filmie Jana Komasy „Miasto 44” - Biedronka przyniosła jej nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą na festiwalu w Gdyni 2014 i Orła w kategorii „Odkrycie roku”. Wichłacz pojawiła się również w serialach „Głęboka woda”, „Lekarze”. Komisja selekcyjna „Shooting Stars” doceniła jej rolę w ostatnim filmie Andrzeja Wajdy „Powidoki”.

Obok Polki w grupie tegorocznych „Shooting Stars” znaleźli się: Niemiec Louis Hofmann, Duńczyk Esben Smed, Włoch Alessandro Borghi, Holenderka Hannah Hoekstra, Rumun Tudor Aaron Istodor, Słowenka Maruša Majer, Litwinka Elina Vaska, Szwedka Karin Franz Körlof. A wreszcie jest też wśród „gwiazd jutra” aktorka portugalska Victoria Guerra, która wystąpiła w „Kosmosie” Andrzeja Żuławskiego.

Podczas festiwalu w Berlinie młodzi aktorzy wezmą udział w warsztatach, sesjach zdjęciowych i spotkaniach z reżyserami castingu, filmowcami, dziennikarzami.

Przed Zofią Wichłacz do programu Shootig Stars trafili: Agata Buzek, Jakub Gierszał, Mateusz Kościukiewicz.